poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Listopad 2011

Dla... 2011-11-23
Jesienne wspomnienie

Zwykle coś musi się wydarzyć
Bym sięgała po wspomnienia

Tegoroczna jesień tak ciepła…
Namalowałam w kolorach tęczy marzenia
Użyłam całej palety dostępnych barw
Pomieszałam jeden kolor z drugim
Otrzymałam nowe myśli
Wiatr który zerwał z drzew liście
Będzie mi przypominał ciepłe dni
Pozbierałam je
Kolorowy bukiet zamknęłam w wazonie pełnym wspomnień

Dla Mojego Ulubionego Drzewa…
Dla…


Cytacik... 2011-11-21
"Jeśli mężczyzna jest gotowy na wszystko dla kobiety,
znaczy, że jest w niej zakochany.
Jeżeli kobieta jest gotowa na wszystko dla mężczyzny,
znaczy, że go urodziła."
Jesienią 2011-11-17
Życie pisze codzienne scenariusze
Mój nastrój się skłania ku temu co zaoferowała pogoda
Chłód, śnieg, wiatr w oczy...
Ogółem jesienna szarówa
och, żeby już nadeszła zima
albo nie, niech będzie znów ciepło
jak wtedy kiedy byłam w Krakowie O!
Napisałam taki tekst na ten temat:

Smak dzieciństwa

Właściwie to nie wiem co za dziecka łechtało moje kubki smakowe
Dzieciństwo kojarzy mi się w moim Bratem i wakacjami nad morzem
Od najmłodszych lat kochałam morze
Często jeździliśmy całą rodzinką nad morze i w góry
Najczęściej było to Świnoujście i Zakopane
Może dlatego nie potrafię zdecydować co kocham bardziej
Góry czy morze?
Z pewnością zarówno w górach jak i nad morzem
spędziłam najwspanialsze chwile dzieciństwa
Któregoś dnia pojechałam na wycieczkę do Krakowa
Stało się coś takiego, co sprawiło, że pokochałam to miasto
I wiedziałam, że kiedyś tam wrócę
Kiedy byłam już Matką zabrałam tam dwójkę dzieci
Potem żałowałam, że nie zabrałam ze sobą aparatu
Zwykle wspomnienia zachowane na zdjęciach łatwiej wspominać
W tym roku spędziłam w Krakowie cudowne chwile
Zachowam w pamięci obrazy, które mnie oczarowały
Kraków nocą jest magiczny


Wybrałam się do Krakowa właściwie niespodziewanie
Ktoś rzucił hasło by się spotkać w realu, a znałam ich tylko z internetu
Nie zastanawiałam się ani chwili pomyślałam jadę!
Ale potem byłam przekonana, że nie będzie to możliwe
Tak bardzo chciałam pojechać… i pojechałam
Poznałam nie tylko Basię, ale i Bogdana i Michała
Tylko nie było mi dane poznać Hani, ale wszystko przed nami

Bogdan opisał w specyficzny sposób nasze spotkanie
Także chciałam o tym spotkaniu wspomnieć, ale postanowiłam poczekać
aż Bogdan zakończy swą opowieść dotyczącą dwóch spotkań tego lata
Internet… dla mnie to skarbnica wiedzy, ale także miejsce spotkań z ludźmi
Kiedyś tak napisałam. Czy dziś jestem w stanie podpisać się pod tymi słowami?
Bogdan uzmysłowił mi jak ważne są spotkania osobiste, a nie wirtualne
Owszem, gdyby nie wymiana myśli za pomocą internetu nie spotkalibyśmy się
Tego akurat jestem pewna. Teraz mogę śmiało powiedzieć, że te lata
To nie był stracony czas.
Bogdan powiedział, że jeszcze dłuuugo nie napisze
no to tekst postanowiłam opublikować dzisiaj :)

                                                                                                   Clara


Jesienny spacer 2011-11-12



Na jesienną nutę wybrałam ją...
Wolna i Niepodległa 2011-11-11
1.11.11 2011-11-01

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz