Oby ten Nowy 2016 Rok przyniósł wiele dobrego...
czwartek, 31 grudnia 2015
środa, 23 grudnia 2015
piątek, 4 grudnia 2015
Będziemy celebrować życie, pokój i muzkę...
"W czerwcu w Oświęcimiu będziemy celebrować życie, pokój i muzykę."
Takich słów użył Sir Elton John, wystąpi podczas siódmej edycji Life Festival Oświęcim 18 czerwca 2016 roku. Mówił: "Z radością przyjąłem zaproszenie na Life Festival Oświęcim. Przyświecająca festiwalowi idea pokoju, którego świat tak bardzo potrzebuje w dzisiejszych czasach, jest mi szczególnie bliska."
Takich słów użył Sir Elton John, wystąpi podczas siódmej edycji Life Festival Oświęcim 18 czerwca 2016 roku. Mówił: "Z radością przyjąłem zaproszenie na Life Festival Oświęcim. Przyświecająca festiwalowi idea pokoju, którego świat tak bardzo potrzebuje w dzisiejszych czasach, jest mi szczególnie bliska."
Z radością przyjąłem zaproszenie na Life Festival Oświęcim. Przyświecająca festiwalowi idea pokoju, którego świat tak bardzo potrzebuje w dzisiejszych czasach, jest mi szczególnie bliska.
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/kultura/news-elton-john-gwiazda-life-festival-oswiecim-2016,nId,1931758#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/kultura/news-elton-john-gwiazda-life-festival-oswiecim-2016,nId,1931758#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Sir Elton John wystąpi podczas siódmej edycji Life Festival Oświęcim 18 czerwca.
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/kultura/news-elton-john-gwiazda-life-festival-oswiecim-2016,nId,1931758#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Czytaj więcejCzytaj więcej na http://www.rmf24.pl/kultura/news-elton-john-gwiazda-life-festival-oswiecim-2016,nId,1931758#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Etykiety:
Elton John,
Life Festival Oświęcim,
muzyka,
pokój,
życie
poniedziałek, 23 listopada 2015
sobota, 14 listopada 2015
Nadeszła...
Nadeszła...
Nadeszła Jesień
Wiatr powiał silniejszy
Zerwał z drzew liście
Nie wszystkie miały piękne barwy
Ale leciały niesione podmuchem powietrza
Opadały na kasztany...
Przykrywały leśne grzyby
Może jeszcze tydzień
a może dłużej
Słońce będzie nas ogrzewało
Jak zacznie padać deszcz
nie znaczy to, że będzie źle
Wszak te opady od lat
wpisane są w tą porę roku
Jest pięknie
Pachną wrzosy
Jarzębina się rumieni...
Wystarczy cieszyć się tym co mamy
Jesienią
Piękną wonną i radosną :)
Słońce przedziera się przez chmury
Jeszcze dziś ciepło...
Jeszcze Jesień...
3 października 2008
piątek, 30 października 2015
Gdzieś tam Marzenie
Kiedy serce krzyczy: Nie!
Kiedy głowa mówi: Nie!
Kiedy rozum mówi: Odejdź!
Nie przyjmujesz tego do wiadomości
Zamykasz się na słowa
na racjonalne wytłumaczenia
Mamisz mnie wylewając kolejne zdania
Rozbudzasz odczucia
które naturalną śmiercią umarły
Opisujesz w sposób zmysłowy
Niewinny dotyk...
Muśnięcie ustami obszarów mego ciała
Rozbudziłeś we mnie słowami
uczucie, które w sobie zabijałam...
Kiedy rozum mówi nie...
Ciało krzyczy: Tak
Pojawia się rozsądek...
Pojawia się i szepcze do ucha: nigdy więcej
Bezpieczna odległość dwojga ludzi
którzy stają się kochankami
A jednocześnie nigdy dotyku swych dłoni na swym ciele nie poznali...
Blady Świt mówi: Dzień dobry
Telefon milczy
Głucha cisza wyjada ostatni kęs
pozostały po pocałunku nie-pocałunku...
Sen...
Mówią, że sen jest dobry na wszystko
Zasypiam bezpieczna
Z dala od Twoich ramion spragnionych mojego ciała
Miałeś tulić mnie do siebie
Tak niewinnie... tak czule...
wszystko popsułeś...
Zabiłeś... zniszczyłeś...
Czy ja to wypowiedziałam na głos?
Czy przez chwilę nie czułam się kochana?
Przez sekundę, minutę... godzinę
Przez kolejne mijające godziny
W których czas przestał się liczyć
Kolejna przerwa na reklamy...
I znów... od nowa budzi się...
Rozbudza pragnienie by poczuć
to co tak przyjemne, cudowne
co zakazane
przez rozsądek...
Ponieść się chwili...
Poszybować...
Teraz już...
Teraz jeszcze...
Teraz znów... myśli krążą wokół Ciebie
Ale czy to szczere między nami?
Czy moglibyśmy być kochankami?
Oboje spragnieni
Oboje zranieni
Oboje przy sobie
bez siebie...
Ps.
Zrobiłeś to czego nie chciałam
Ale jak mi powiedziałeś pragnęłam
A może nie mówiłeś ani słowa?
Może nie było dzisiejszego poranka
Może sobie mnie wyśniłeś...
Gdzieś tam...
z tyłu głowy
Gdzieś tam Marzenie
Gdzieś tam... Clara
Clara czyli ja
Kiedy głowa mówi: Nie!
Kiedy rozum mówi: Odejdź!
Nie przyjmujesz tego do wiadomości
Zamykasz się na słowa
na racjonalne wytłumaczenia
Mamisz mnie wylewając kolejne zdania
Rozbudzasz odczucia
które naturalną śmiercią umarły
Opisujesz w sposób zmysłowy
Niewinny dotyk...
Muśnięcie ustami obszarów mego ciała
Rozbudziłeś we mnie słowami
uczucie, które w sobie zabijałam...
Kiedy rozum mówi nie...
Ciało krzyczy: Tak
Pojawia się rozsądek...
Pojawia się i szepcze do ucha: nigdy więcej
Bezpieczna odległość dwojga ludzi
którzy stają się kochankami
A jednocześnie nigdy dotyku swych dłoni na swym ciele nie poznali...
Blady Świt mówi: Dzień dobry
Telefon milczy
Głucha cisza wyjada ostatni kęs
pozostały po pocałunku nie-pocałunku...
Sen...
Mówią, że sen jest dobry na wszystko
Zasypiam bezpieczna
Z dala od Twoich ramion spragnionych mojego ciała
Miałeś tulić mnie do siebie
Tak niewinnie... tak czule...
wszystko popsułeś...
Zabiłeś... zniszczyłeś...
Czy ja to wypowiedziałam na głos?
Czy przez chwilę nie czułam się kochana?
Przez sekundę, minutę... godzinę
Przez kolejne mijające godziny
W których czas przestał się liczyć
Kolejna przerwa na reklamy...
I znów... od nowa budzi się...
Rozbudza pragnienie by poczuć
to co tak przyjemne, cudowne
co zakazane
przez rozsądek...
Ponieść się chwili...
Poszybować...
Teraz już...
Teraz jeszcze...
Teraz znów... myśli krążą wokół Ciebie
Ale czy to szczere między nami?
Czy moglibyśmy być kochankami?
Oboje spragnieni
Oboje zranieni
Oboje przy sobie
bez siebie...
Ps.
Zrobiłeś to czego nie chciałam
Ale jak mi powiedziałeś pragnęłam
A może nie mówiłeś ani słowa?
Może nie było dzisiejszego poranka
Może sobie mnie wyśniłeś...
Gdzieś tam...
z tyłu głowy
Gdzieś tam Marzenie
Gdzieś tam... Clara
Clara czyli ja
czwartek, 22 października 2015
piątek, 9 października 2015
Spotkanie z Clarą
Spotkanie z Clarą
Połóż się wygodnie…
Zamknij oczy…
Zbuduj wokół siebie mur
Jeśli przemknęła Ci przez głowę myśl
Która Ciebie niepokoi
Złap ją i wyrzuć poza mur
Oddychaj głęboko…
Powietrze wypełnia Twoją klatkę piersiową…
Jeśli pojawiła się niepokojąca myśl
Wyrzuć ją poza mur
Oddychaj miarowo… spokojnie…
Ogarnie Cię spokój…
Twoja prawa noga staje się ciężka
Coraz cięższa…
Teraz Twoja lewa noga staje się ciężka
Coraz cięższa…
Twoja prawa ręka staje się ciężka
Coraz cięższa…
Teraz Twoja lewa ręka staje się ciężka
Coraz cięższa…
Czujesz jak od prawej stopy ciepło wędruje do Twego biodra
Ciepło od prawej dłoni do barków przenika Twoją rękę
Teraz ciepło od lewej stopy wędruje do Twego biodra
Od lewej dłoni ciepło przemieszcza się w kierunku barków…
Czujesz ciepło Słońca…
Twoje całe ciało ogrzewa Słońce…
Oddychasz spokojnie…
Czujesz na twarzy lekki powiew wiatru…
Jest Ci przyjemnie…
Słyszysz dźwięk gitary…
Relaksujesz się…
Rozpoznajesz melodię
„ Stairway to heaven” Led Zeppelin
Muzyka jest wyraźna…
Uspokajasz się…
Jesteś na plaży
Czujesz powiew wiatru…
Ciepło Słońca…
Jest Ci dobrze…
Zaczynasz słyszeć szum morza…
Fale sięgają Twoich stóp…
Woda jest ciepła…
Jesteś na plaży u Clary
Wbiegasz do wody
Widzisz Clarę
Uśmiecha się…
Chlapiesz ją wodą…
Zamykasz oczy…
Kiedy policzę do 10
Otworzysz oczy…
Będziesz miło wspominać
Spotkanie z Clarą
Zapamiętasz jej radosną Twarz…
Jeden… dwa… trzy… cztery… pięć…
Sześć… siedem… osiem… dziewięć…
Dziesięć…
2007.11.13
poniedziałek, 28 września 2015
Internetowe JA
Czytam na blogu Bogdana Zalewskiego:
„Struktura zewnętrznego
świata być może więcej ma wspólnego z naszą wewnętrzną
konstrukcją niż nam się wydaje, słowem: to jaki jesteś, tak
postrzegasz innych.
Prawdopodobnie moja wrodzona
podejrzliwość każe mi niemal w każdym zjawisku szukać drugiego
dna, mimo że często ten wybity przeze mnie spód pokazuje zwykłą
pustkę.
Istota rzeczy okazuje się
zwykle semantyczną próżnią pozbawioną ukrytego znaczenia, tak
jak fajka jest tylko fajką, wbrew magicznym zaklęciom surrealisty
René Magritte’a.
Szpiegostwo jednak istnieje i
jest domeną idealną dla ludzi o takich cechach psyche jak ja: tam
sprawy nigdy nie mają się tak jak się mają, bo to nie jest świat
tautologii i pleonazmów.
Kreacje, role, kostiumy,
przebieranki, sztuczne wąsy, fałszywe tożsamości, podrabiane
dokumenty, maskarady, manowce i ślepe kiszki forteli: wszystko
prowadzi do obsesji podejrzeń.
Intryga rodzi intrygę rodzi
intrygę rodzi intrygę rodzi intrygę w wielopiętrowej
konstrukcji, która nagle może się zawalić - jak domek z kart? -
nie, to za proste - jak pokrętne schody Eschera.”
Podpisuję się pod tymi słowami, dlatego zdecydowałam się je zacytować
Bogdan na swym blogu pisze o szpiegu...
o książce,
a mi ten wstęp posłuży temu by pisać
o oszustach internetowych
Czy zastanawiałeś się kiedyś jak
łatwo i trudno zarazem
w internetowej rzeczywistości stworzyć
i wykreować realną postać?
Każdemu taka kreacja służy w innym
celu
Są przestępcy internetowi
ale nie o tych chciałam mówić
są oszuści czyli osoby nazwijmy to
prywatne
które w internecie budują wokół
siebie otoczkę zdarzeń
są blogerzy
czy każdy bloger jest tym za kogo się
podaje?
Kiedy można zaufać drugiej osobie?
Na ile zbliżyć się by zachować
odrobinę własnej przestrzeni
Dlaczego w pewnym momencie znajomości
zawsze pojawia się zdanie:
Przyślesz mi swoje zdjęcie?
A potem i tak znajomość się
kończy...
Ostatnio miałam taką sytuację, że
zostałam poproszona o zdjęcie przez osobę,
którą znam w internecie od kilku lat
Nie wysłałam tego zdjęcia, nie
podałam linku do miejsca gdzie moje zdjęcia są,
ale ukierunkowałam tą osobę na to
gdzie ma szukać jeśli tak bardzo chce zobaczyć jak wyglądam...
Pamiętam jak mi wystarczał głos i
sposób prowadzenia programu w RMFie,
by poczuć sympatię do prowadzącego,
nie był mi do niczego potrzebny wizerunek osoby
Ale w dzisiejszych czasach wszystko się
zmienia
Obecnie na Radiowych stronach widzimy
filmiki z osobami, które słyszymy na Radiowej antenie
teraz pojawiają się fanpage na
Fejsie...
Jeszcze kilka lat temu Radiowcy mieli
swoje blogi
bardzo aktywnie pisał i miał bardzo
dobry kontakt ze słuchaczem Paweł Oksanowicz
Wtedy właśnie pisał na swym blogu o
swojej pierwszej książce
i stąd wzięło się zainteresowanie
jego książkami
A pod blogiem Bogdana Zalewskiego
stworzyło się prawdziwe forum internetowe
ludzie tam przychodzili ze swoimi
sprawami, dzielili się spostrzeżeniami na tematy polityczne,
a także osobiste... Autor bloga jest
laureatem VI edycji Nagrody Dziennikarzy Małopolski
w kategorii "internet".
Nagrodę otrzymał za autorski blog prowadzony od sierpnia 2007 roku.
A teraz to wszystko zniknęło
Pyk... ktoś wcisnął Delete...
jakoby...
Szkoda, że nie ma treści tych blogów
gdzieś w archiwum...
To samo będzie z blogerami z
interii...
Czasem znajomości internetowe
dewaluują, ale często
jak ja to określam przechodzą na
wyższy poziom
pojawiają się rozmowy telefoniczne,
spotkania w realu
Internet daje nam wiele możliwości na
rozwijanie się w każdej dziedzinie
I tylko od nas zależy czy
funkcjonujemy w nim pod własnym nazwiskiem
czy też pod pseudonimem lub nickiem...
Miłego dnia
Clara
piątek, 25 września 2015
Zielona
Zielona filiżanka z herbatą...
Tak, dziś znów zaparzyłam dzbanek z herbatą
I ta zielna filiżanka jest dla Ciebie
Częstuj się...
Już trochę nas tu jest...
Już kilka osób mnie tutaj znalazło
byli też tacy, którzy znaleźli się tu przypadkiem
ale może czas pokaże i uzmysłowi nam
że nie przypadkowo
Pamiętam jak lata temu w moim pokoju na ścianie
była kartka z napisem:
Nic się nie dzieje bez przyczyny...
Ktoś gdzieś tam zdecydował
żeby nas z tej interii wyrzucić
Po to by Clara dostała drugą szansę?
Nie...
To nie po to, powody były inne
Nie wiem ile jeszcze potrwa
nim tu
poczuję się jak u siebie...
Ciągle jakieś zmiany u mnie
takie, których wcale nie chcę
nie planowałam
No tak, przecież sama mówiłam:
Jak czegoś nie możesz zmienić
musisz to zaakceptować...
Jesień już...
Pierwszy, drugi, trzeci...
Liczę dni jesieni
Jakże inna jest Ta Pani Jesień dziś
Nie założyła swej barwnej sukienki
z kolorowych liści
Ale dziś pierwszy kasztan trafił do mej ręki
wzięłam go do kieszeni...
Zostanie ze mną na długo...
Czasem potrafi przetrwać lata
Zmienia się z czasem...
Tata mi zawsze mówił
że kasztany mają dobrą energię...
Clara
Tak, dziś znów zaparzyłam dzbanek z herbatą
I ta zielna filiżanka jest dla Ciebie
Częstuj się...
Już trochę nas tu jest...
Już kilka osób mnie tutaj znalazło
byli też tacy, którzy znaleźli się tu przypadkiem
ale może czas pokaże i uzmysłowi nam
że nie przypadkowo
Pamiętam jak lata temu w moim pokoju na ścianie
była kartka z napisem:
Nic się nie dzieje bez przyczyny...
Ktoś gdzieś tam zdecydował
żeby nas z tej interii wyrzucić
Po to by Clara dostała drugą szansę?
Nie...
To nie po to, powody były inne
Nie wiem ile jeszcze potrwa
nim tu
poczuję się jak u siebie...
Ciągle jakieś zmiany u mnie
takie, których wcale nie chcę
nie planowałam
No tak, przecież sama mówiłam:
Jak czegoś nie możesz zmienić
musisz to zaakceptować...
Jesień już...
Pierwszy, drugi, trzeci...
Liczę dni jesieni
Jakże inna jest Ta Pani Jesień dziś
Nie założyła swej barwnej sukienki
z kolorowych liści
Ale dziś pierwszy kasztan trafił do mej ręki
wzięłam go do kieszeni...
Zostanie ze mną na długo...
Czasem potrafi przetrwać lata
Zmienia się z czasem...
Tata mi zawsze mówił
że kasztany mają dobrą energię...
Clara
sobota, 5 września 2015
Oswajam to miejsce
Dopiero oswajam to miejsce
Nie czuję się tu komfortowo...
Bo...
Nie moim wyborem była ta zmiana...
Tamta Clara...
Ta Clara
Czy to nadal ja?
Muszę się przyzwyczaić do tego otoczenia...
Do tych... miejsc, które powoli odkrywam
A dziś...
Skoro tu jesteś...
Usiądź przy mnie...
Zaparzyłam dla Ciebie herbatę
Proszę, częstuj się
Nie czuję się tu komfortowo...
Bo...
Nie moim wyborem była ta zmiana...
Tamta Clara...
Ta Clara
Czy to nadal ja?
Muszę się przyzwyczaić do tego otoczenia...
Do tych... miejsc, które powoli odkrywam
A dziś...
Skoro tu jesteś...
Usiądź przy mnie...
Zaparzyłam dla Ciebie herbatę
Proszę, częstuj się
piątek, 4 września 2015
Wzruszyłam się
Wzruszyłam się...
To koniec...
Koniec Clary na interii...
Nie chciałam odejść
stamtąd...
Zabieram ze sobą bagaż wspomnień...
Miłe wspomninia
zawarte przyjaźnie...
Linki do Was:
Wanda
Kafe Jmka
elka
cisza58a
Rycerz
gawedziarka
ajednakromantyk
vodu
smieszka
Adam
Patrol87
To koniec...
Koniec Clary na interii...
Nie chciałam odejść
stamtąd...
Zabieram ze sobą bagaż wspomnień...
Miłe wspomninia
zawarte przyjaźnie...
Linki do Was:
Fajnie tu? Daj głos... : ))) |
Aktualna liczba głosów:
5299
|
Statystyki | ||||||
|
Wanda
Kafe Jmka
elka
cisza58a
Rycerz
gawedziarka
ajednakromantyk
vodu
smieszka
Adam
Patrol87
Przeprowadzam się - TUTAJ
Przeprowadzam się 2015-08-18 |
http://clara20072.blogspot.com/ Przeprowadzam się tam... Dlatego, że jestem bardzo związana emocjonalnie z tym blogiem dodałam do nazwy dwójkę będzie mi to przypominało o tym, że to druga szansa dla Clary A to wszystko przez interię i ten ich komunikat... Szkoda by mi było utracić tych minionych lat... Clara Ps. I tutaj też się przeprowadzam ze swoją Poezją zbieraną przez lata http://clarapoezja.blogspot.com/ No i jeszcze tutaj jestem O! https://plus.google.com/u/0/105122881370530877567/posts |
Komentarzy: 2 |
Przy Tobie
Przy Tobie 2015-08-18 |
Czuję oddech Bicie serca w Twojej piersi Otulona zapachem Odpływam Dajesz mi to na czym zależy mi najbardziej Spełniłeś moje marzenie Sobą I znów tulę się do Ciebie Stęskniona Twego ciepła Zasypiam w Twoich ramionach 16 sierpnia 2015 g. 00.54 niedziela Ps. Są małężnstwem od niemal ośmiu lat Ona jest Happy :) Jest jej dobrze z nim... Tam... |
Dotyk dłoni...
Dotyk dłoni... 2015-08-02 |
Dotyk dłoni... Wyciągasz rękę na powitanie Dzieje się to tak zwyczajnie I nagle jego usta dotykają Twojej dłoni... Pocałunek w rękę w dzisiejszych czasach zanika... Pamiętam Mego Tatę :) Był szarmancki... całował w dłoń kobiety na powitanie Lekko unosił dłoń kobiety, pochylał przy tym nieco głowę oddając pokłon jednocześnie nie odrywając wzroku od jej oczu... Widziałam w oczach tych kobiet zachwyt, czasem lekkie zmieszanie... Co czuły? Zwykle na ich twarzach pojawiał się uśmiech W obecnych czasach znacznie popularniejsze stało się powitanie „na misia” Trafiasz wprost w jego ramiona ale tylko na kilka sekund Czasem towarzyszy temu przytulaniu się delikatnie poklepywanie pleców dłonią a usta muskają policzek, lub szyję... Niekiedy jedynie policzek muska policzek Zwykły gest podania ręki delikatny uścisk dłoni... Podobno z powitalnego uścisku dłoni można wyczytać jakim człowiekiem jest osoba z którą się witamy co może okazać się bardzo pomocne przy pierwszym spotkaniu Jeśli dotyka Twą dłoń tak delikatnie, że niemal nie czujesz dotyku oznacza, że jest osobą nieco nieśmiałą, wycofaną, niepewną siebie, uległą Jeśli uścisk dłoni jest zwyczajny, niezbyt mocny i nie za delikatny oznacza, że osoba z którą się witasz jest osobą pewną siebie, zrównoważoną, ceni stosunki partnerskie Jeżeli zaś przy powitaniu jego uścisk jest zbyt mocny, zbyt gwałtowny, szarpie Twą ręką ja raczej wolałabym brać nogi za pas i nie zawierać głębszej znajomości z tą osoba bowiem jego uścisk oznacza chęć dominacji, nie uznaje sprzeciwu drogiej osoby, osoba ta jest stanowcza i zawsze dąży do tego by postawić na swoim jest jeden wyjątek od tej reguły od tej interpretacji ale trzeba to wyczuć czasem specjalnie, dla żartu ktoś przy powitaniu ściska dłoń, wręcz ją miażdży ale towarzyszy temu flirt, ja to potrafię wyczytać w oczach zwykle padają też żartobliwe teksty albo na przykład osoba z którą się witasz w ogóle nie chce puścić Twej dłoni tak jakby chciała Cię ze sobą zabrać rozładowanie napięcia wywołanego reakcją zaskoczenia na powitanie powoduje czarujący, uwodzicielski uśmiech... Nie chciałabym by zwyczaj całowania kobiet w rękę zanikł całkowicie... Choć byłam bardzo zaskoczona takim powitaniem (oblałam się rumieńcem) wywarło ono na mnie tak silne wrażenie któremu towarzyszył lekki dreszczyk emocji że nie zapomnę tego do końca życia :) Clara |
Komentarzy: 5 |
MURAL Life Festival Oświęcim
MURAL Life Festival Oświęcim 2015 2015-07-08 |
Symbolicznego odsłonięcia murala w Oświęcimskim
Centrum Kultury dokonał sam autor Andrzej Pągowski wraz z marszałkiem
województwa małopolskiego, Markiem Sową, prezydentem Oświęcimia,
Januszem Chwierutem, oraz dyrektorem LFO, Darkiem Maciborkiem. Tegoroczny Mural nawiązuje do poprzedniego dzieła, które Andrzej Pągowski zaprezentował na LFO w roku 2012. To „kontynuacja, a jednocześnie cofnięcie się w czasie”. Mural Pągowskiego pojawił się w miejscu o symbolicznym znaczeniu - na ścianie byłego poniemieckiego bunkra, w centrum Oświęcimia. Pozostałe ściany budynku zostały pokryte festiwalowymi muralami w poprzednich latach, zatem tegoroczny obraz domknie całość, tworząc jedyną w swoim rodzaju, artystyczną „kostkę”. |
Komentarzy: 5 |
Alek Rogoziński - UKOCHANY Z PIEKŁA RODEM
ALEK ROGOZIŃSKI - UKOCHANY Z PIEKŁA RODEM 2015-06-14 |
Alek Rogoziński autor książki "UKOCHANY Z PIEKŁA RODEM" Alek Rogoziński książkę podzielił na rozdziały i każdy z nich kończy się w taki sposób, by czytelnik sam dopisywał sobie w głowie dalszy ciąg fabuły... Jednak kiedy powraca do urwanego wątku okazuje się, że sugerowane domysły nie były właściwe temu co autor wymyślił! Dobrze napisany kryminał to taki w którym nie sposób domyślić się kto jest faktycznym sprawcą zbrodni. W powieści Alek Rogoziński podsuwa czytelnikowi różne rozwiązania, ale jak się okazuje wkrótce te oczywiste zdawać by się mogło sceny nie rozgrywają się... Książkę czyta się bardzo szybko, z zaciekawieniem :) Wspaniały DEBIUT! Wspaniały KRYMINAŁ! Alek Rogoziński już zapowiada dalszy ciąg przygód głównych bohaterek powieści Joanny i Betty w kolejnej książce „Morderstwo na Korfu”, która ukaże się jesienią 2015 roku! Kryminał zachęcił mnie do tego by sięgnąć po kolejne książki tego autora! Polecam! Na stronie Wydawnictwa Melanż znajdziemy przedsmak tego, co będziemy odkrywać na kolejnych stronicach kryminału Alka Rogozińskiego :) Dziękuję autorowi za to, że mogłam poczuć jak smakuje jego debiut literacki :) Clara |
Komentarzy: 17 |
Sama radość
Sama radość 2015-05-16 |
Wiele radości sprawia mi napawanie się pięknem i zapachem moich ulubionych kwiatów Moja Magnolia w szklanej kuli A tu z innej perspektywy Moja Biała Magnolia można by rzec nowy nabytek Zasadziłam ją wraz z córką w zeszłym roku... Jest dla mnie symbolem nowego etapu w życiu Niechaj rośnie tak pięknie jak ta którą posadziłam w 2007 roku mniej więcej wtedy zaczęłam prowadzić blog Clara A teraz już w szklanej kuli, która obecnie pełni funkcję wazonu od kilku dni konwalie z mojego ogrodu :) Clara |
Komentarzy: 39 |
Moja Magnolia
Moja Magnolia 2015-05-06 |
Wiosna to najpiękniejszy czas wysyp kwitnących kwiatów i drzew Moja Magnolia obsypana kwieciem od 26 kwietnia! A tamten dzień, ta data jest szczególnie bliska memu sercu kiedy na nią patrzę odpoczywam napawam się jej widokiem i tak z roku na rok obserwuję jak pięknieje bo Ona jest z roku na rok coraz piękniejsza nie nie pozwalam jej rosnąć w górę tak jakby sobie tego życzyła ;) to ja decyduję o tym jaki będzie miała kształt... Moja Magnolia Czy kiedykolwiek miałeś przyjemność napawać się jej zapachem??? ja w tym roku po raz pierwszy zamknęłam ją w kuli ;) nie tak dosłownie ale jakiś czas temu kupiłam kwiat w szklanej kuli a teraz... w miejsce dawnego kwiatu włożyłam gałązkę z kwiatem Mojej Magnolii 26 kwietnia miałam przyjemność gościć u siebie przyjaciół jakże miłe było dla mnie to, że każdy z nich zachwycał się zapachem Mojej Magnolii :))))) Clara |
Komentarzy: 22 |
Trolle i hejterzy opanowali blog Bogdana Zalewskiego
Trolle i hejterzy opanowali blog Bogdana Zalewskiego 2015-05-01 |
Trolle i hejterzy opanowali blog Bogdana Zalewskiego i pod jego wpisem zawierającym wywiad z autorem książki „Homo Terror" Leszkiem Szymowskim pojawiło się sporo komentarzy szykanujących prowadzącego blog Ponieważ czytam blogi tego autora od lat po lekturze wpisu na wirtualnych mediach zachodziłam w głowę o co kaman przeczytałam wpis na blogu i nie doszukałam się tam treści o jakie jest oskarżany! moim zdaniem ktoś źle zinterpretował słowa i z igły zrobił widły doszukał się tego czego tam nie ma a przynajmniej ja czytając ze zrozumieniem tekst i odsłuchując wywiad się nie doszukałam Każdy ma prawo do wypowiadania swoich poglądów i każdy ma prawo do publikowania słów wypowiadanych przez inne osoby a już na pewno może to czynić dziennikarz na swoim blogu Ja także mogę wyrazić na swoim blogu opinię na temat który mnie poruszył do głębi wprowadził w stan zdenerwowania, oburzenia wręcz Proponuję jeszcze raz odsłuchać wywiad prezentowany na blogu i ocenić chłodnym okiem, bez sugerowania się treścią zawartą na stronie wirtualnych mediów jego treść Homoseksualizm to nie jest choroba wiele lat upłynęło od czasu gdy starano się wyleczyć ludzi innej niż heteroseksualna orientacji do teraz, kiedy wiadomo, że to orientacja seksualna o przyczynach homoseksualizmu napisano wiele ksiąg... Powszechnie znana jest może nieco żartobliwie traktowana opinia: „Gej jest najlepszym przyjacielem kobiety” Przecież ta powszechnie znana opinia nie mówi o tym, że geje powinni się przyjaźnić z kobietami mówi jedynie o tym, że kobiety często potrzebują mężczyzny przyjaciela a gej nie jest kobietą zainteresowany w sensie seksualnym czego wiele kobiet oczekuje bowiem nie zależy im na seksie w związku z danym mężczyzną, a tylko na zrozumieniu i wsparciu na przyjacielu W wywiadzie jest mowa o homoseksualistach i (tfu) gejach, albo gejach jest tam dokładnie określona granica pomiędzy tymi określeniami Cytuję: Bogdan Zalewski: […] „Tematem naszej rozmowy jest pana tom zatytułowany "Homo terror". Co to za terroryści? LESZEK SZYMOWSKI: To są ci terroryści, którzy próbują nam na siłę narzucić ich sposób postrzegania seksualności. Usiłują wywrócić do góry nogami te wartości, na których opiera się od lat nasza cywilizacja, nasze społeczeństwo. Jak słusznie zauważył wiele lat temu Janusz Korwin-Mikke, trzeba odróżnić homoseksualistów ... ... "homosiów" - jak pisał ... ... tak jest ... od tak zwanych - jak on to mówi - (tfu!) "gejów". Ja nie używam aż tak radykalnych określeń. Natomiast rzeczywiście jest różnica pomiędzy tymi dwiema grupami społecznymi. Homoseksualiści to są osoby innej niż my orientacji seksualnej, którzy najczęściej w ogóle się tym nie chwalą, nie obnoszą się z tym. Żyją pośród nas i tak naprawdę my, przebywając z nimi w towarzystwie często nawet nie wiemy, że to są homoseksualiści.”[...] Ja nie posuwam się do tego by homoseksualistów dzielić na gejów i homoseksualistów, ale tam jest dokładnie określona różnica, którą przyjmuję do wiadomości. Książka jak się domyślam skupia się na tych ludziach zwanych gejami Kto chce ją przeczytać niechaj po nią sięgnie ja tego nie zrobię Jeszcze jeden cytat wirtualne media: „W pewnym momencie przed wypowiedzeniem słowa „gej” Zalewski pluje.” W wywiadzie umieszczonym na blogu czytamy słowa Bogdana Zalewskiego: „Czyli główne różnica, o której można by tutaj mówić, to kwestia polityczności. Homoseksualista to ktoś, kto nie używa swojej skłonności seksualnej do czynów politycznych. Natomiast (tfu!) "gej", czy też - bez tego splunięcia - "gej", to jest ktoś, kto jest głęboko zaangażowany w lansowanie tego typu postaw życiowych.” Leszek Szymowski odpowiada: „Tak. O ile ja nie spotkałem się w polskim społeczeństwie z żadnym przejawem nienawiści, czy niechęci do homoseksualistów, o tyle spotykam się coraz częściej z niechęcią do tzw. gejów. Dlaczego? Ciężko odczuwać niechęć do kogoś, kto jest homoseksualistą, jeżeli o tym nie wiemy.” Czysta manipulacja!!!!! A na wirtualnych mediach zamiast atakować Bogdana Zalewskiego powinni atakować Janusz Korwina Mikke za wprowadzenie tego określenia! - (tfu!) geje :) Clara Ps. HOMO REWOLUCJA (zapomniałam dodać iż autor takie hasło przemycił na blogu jest utworzone z pierwszych liter rozpoczynających kolejne akapity we wpisie zwykle w tekstach tego autora są poukrywane treśc,i które wprawne oko wychwyci od razu :) ) |
Komentarzy: 8 |
13 załączników - Bogdan Zalewski
13 załączników - Bogdan Zalewski 2015-04-23 |
BOGDAN ZALEWSKI Mam przyjemność przedstawić niezwykłą książkę: „13 załączników” Motywem przewodnim tomiku jest Smoleńska Katastrofa. W wywiadzie dla wydawnictwa autor odkrywa parę istotnych szczegółów: „starałem się, by ten tom był rodzajem konceptualnego albumu w hołdzie ofiarom Smoleńska, tego Katynia II. Dążyłem do tego, by jak najmniej elementów było w nim przypadkowych, począwszy od literackiej zawartości, przez taki, a nie inny układ utworów, liczbę i kształt liter, dobór ilustracji (w przeważającej większości wykonanych i obrobionych przeze mnie zdjęć i kolaży) po specyficzny format książki. Jednak chciałbym podkreślić, że mimo tych świadomie narzucanych sobie ograniczeń formalnych, moją książkę przenika duch wolności.” szczegółów, które mnie umocniły w przekonaniu iż muszę po tą publikację sięgnąć. Jestem bardzo ciekawa jej treści. Od wielu lat czytuję blogi czy też Glob Bogdana Zalewskiego i nieobce mi są pojawiające się w treści tomiku matrioszki, a także to, że kluczową rolę odgrywa nie treść sama w sobie a „ „O.toczka”. W wywiadzie czytamy słowa Bogdana:„Moje teksty są rodzajem "matrioszek". Jak wiadomo to takie rosyjskie laleczki- w największej ukryta jest mniejsza, w tej kolejna, w niej następna, aż do ostatniej maciupeńkiej. Utwory w "13 załącznikach" mają właśnie taką "szkatułkową" strukturę. Wydaje się Czytelnikowi, że czyta jakiś ostateczny tekst, jak to bywa w tradycyjnej książce, a tu za kilka stron okazuje się, że on był tylko pretekstem. Dosłownie pre-tekstem, tekstem wstępnym, bo w nim ukryto następny, ale i ten nie jest tym właściwym, ponieważ on też jest wstępem do kolejnego, niejawnego, wyłaniającego się z niego w serii emanacji itd. Staram się to tutaj wytłumaczyć, ale od razu zaznaczam, że nie chciałbym zbyt wiele zdradzać. Po pierwsze - to odkrywanie to powinna być domena chętnych Czytelników.” Czytaj więcej Czytanie tekstów pisanych przez Bogdana Zalewskiego jest nie lada wyzwaniem, a odkrywanie kolejnych powiązań z wcześniej przedstawioną treścią stawia czytelnika w nowych, często niespodziewanych okolicznościach. I to jest magia... Treść przedstawiona w niezwykły sposób... Czytelnik sam odkrywa kolejne elementy układanki... Dlatego tak bardzo jestem ciekawa treści książki... Polecam! Clara |
Komentarzy: 0 |
Zatracona
Zatracona... 2015-04-13 |
Od czasu do czasu spotykamy się w większum gronie pod koniec kwietnia planuję spotkanie u mnie W związku z tym rozmawiam z przyjaciólmi i znajomymi Niedawno rozmawiałam z moją serdeczną kumpelą ze studiów i tak od słowa do słowa okazło się, że Zatracona... pisze bloga Nie przyznała się! Jeszcze na studiach wspominałam, że bloguję ale Zatracona nie zna adresu tego bloga Podobie jak Ona nie każdemu podaję jego adres nie każdego chcę wpuścić do swego blogowego Świata [...] Tam czuję się jak ryba w wodzie Dlaczego nie chcę by każdy wiedział, że ja to ja? Może z tego powodu, że czasem łatwiej mówić i swych przemyśleniach kiedy jest się anonimowym Bo tu... jestem anonimowa Kumpelę będę nazywała Zatracona... Dziewczyna ma talent jeszcze podczas studiów namawiałm ją by publikował swoje prace w necie Ona cudownie rysuje! Pamiętam jak podczas niejednych zajęć ja robiłam notatki a Ona w swym kajecie tworzyła prawdziwe arcydzieła :))) Teraz mogę się nimi pochwalić tutaj poznacie Zatraconą Wspaniałą, radosną dziewczynę z głową pełną pomysłów utalentowaną artystkę, maniaczkę rowerowych wypraw i górskich wycieczek! Wreszcie cieplej :) Clara |
Komentarzy: 9 |
Czuję Wiosnę
Czuję Wiosnę 2015-03-06 |
Czuję Wiosnę Tak mnie cieszą tulipany... W sklepach można kupić przepiękne bukiety ich barwy zachwycają Wcześniej nie wyczekiwałam powiewu cieplejszego powietrza a dzisiejszy poranny przymrozek jakoś nie wróżył ciepłego dnia Ale... Rano jak budzę się skoro Świt a uwielbiam takie poranki słyszę świergolenie ptaków za oknem to mnie nastraja bardzo optymistycznie bardzo Wiosennie się czuję cokolwiek to znaczy :P No to czas na Tulipany Zmieniam szablon na Wiosenny :) Clara |
Komentarzy: 22 |
Nie zmienię się
Nie zmienię się 2015-02-03 |
Jak często zdarzyło Ci się, że poklepałaś kumpla po ramieniu? Czy uśmiechasz się do faceta okazując w ten sposób radość na jego widok? Śmiejesz się z jego żartów? Traktujesz go jak przyjaciela i czujesz się przy nim wspaniale czasem się do niego przytulasz? Przeprowadzono eksperyment. Kobietom i mężczyznom w wieku od 18 do 30 lat zadawano serię pytań Okazuje się, że "oznaki przyjaźni ze strony kobiety były zdecydowanie częściej interpretowane przez mężczyzn jako zachęta do wejścia w relację seksualną niż odwrotnie. Mężczyźni równocześnie praktycznie nigdy nie mylili się w ocenie, jeśli rzeczywiście mieli do czynienia z kobietą okazującą im seksualne zainteresowanie." "Mężczyzna musi się nauczyć, że nawet jeśli kobieta śmieje się z jego żartów i dotyka jego ramienia, nie oznacza to, że jest nim seksualnie zainteresowana. Choćby nawet mu się tak wydawało" Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/nauka/news-ty-myslisz-o-przyjazni-on-o-seksie Może kobiety powinny się powstrzymywać od takich zachowań jak przytulanie się, uśmiechanie na na jego widok? A może nie powinny się śmiać z jego żartów? Czy to jest w ogóle możliwe? Skoro o tym wiemy, to może jednak nie powinnyśmy zmieniać swoich zachowań Dla mnie takie zachowania są naturalne jak to, że mówię dzień dobry gdy kogoś witam Nie wyobrażam sobie życia w którym nieustannie musiałabym się zastanawiać nad tym czy mój uśmiech lub okazywana radość może być przez kogoś zinterpretowana niewłaściwie I nie będę się powstrzymywać od okazywania sympatii drugiej osobie A Ty? Nie zmienię się, dobrze mi tak jak jest Clara Ps. Poszła ta notka w eter pod wpływem tego co dziś w RMFie usłyszałam i wyszperałam na blogu Grzegorza Jasińskiego Już kompa wyłączyłam i myślę sobie, rozważam sytuacje czysto hipotetycznie i dochądzę do wniosku, że Faceci to jednak mają przerabane każdy musiałby conajmniej fakultet z psychologii skończyć by pojąć kobietę bo skąd On będzie wiedział, że akuratnie to, że w taki a nie inny sposób się do niego przytulam oznacza, że mi przy nim fajnie czy jest okazywaniem czegoś więcej, jak ja to określam niewypowiedzianym kocham Cię takim niewerbalnym okazywaniem miłości bo Facet to... wydaje mi się, że bardziej jak taki jaskiniowiec jak kocha kobietę to po prostu ją całuje i robi to w taki sposób, że... Ona wie... A może się mylę? Chociaż w tamtym tekście nie chodziło w ogóle o uczucie o miłość a jedynie o seks pomyślałam że temat warto rozszerzyć :) |
Komentarzy: 8 |
Styczeń 2015
Czas na zmianę 2015-01-26 |
Czas na zmianę szablonu z zimowego na cieplejszy zimowy :) Tamte ślady na śniegu na tym poprzednim szablonie bardzo mi się podobają ale te drzewa z których skapuje śnieg są przepiękne i jest tam jakaś taka droga do lasu a las zimą... kojarzy mi się z kuligami |
Komentarzy: 12 |
Odważyłam się 2015-01-14 |
Dziś wreszcie odważyłam się powiedzieć o tym co było dla mnie tak trudne już prawie rok mija od tego pamiętnego dnia Jak ktoś pyta co u mnie odpowiadam krótko Jeszcze żyję Nie, nie zachorowałam, nie chodzi o mnie w tamtym wydarzeniu wszystko się tak zmieniło i wierzyć mi się nie chce że to już prwie rok... Prawie... Przestałam tu pisać... bo jakoś nie potrafiłam było mi ciężko... Może teraz mi się uda powrócić do dawnej aktywności Szkoda, że moi ulubieni blogerzy już nie piszą zrobiłam takie dodatkowe miejsce i wstawiłam linki do blogów tych osób za którymi tęsknię i na których powrót raczej się nie zanosi Nie wszystkich wywaliłam z głównej linkowni bo nie potrafiłam Te osoby były mi tak bliskie... że czekam na ich powrót Tami się przeprowadził Anaste zamilkła Kolillka może wreszcie zacznie pisać podobnie jak Nadzieipromyk Halinkaboska też milczy od tak dawna... Rustika zawsze wraca... Pozostało parę osób z którymi wymieniałam się spostrzeżeniami i przemyśleniami czas poznać nowych? Pełnoletnia to moja nowa blogowa znajoma wiem, że znacie ją dobrze od dawna widywałam jej komentarze ale jakoś tak nie składało się by wymienić poglądy Nowy Rok 2015 zaowocuje w nowe blogowe znajomości zapewne kto wytrwa? Czasem jest tak, że konatakt się urywa czasem przestajemy czytać swe blogi A czasami może zrodzić się blogowa przyjaźń Życzę Wam wielu blogowych przyjaciół :) Clara |
Komentarzy: 15 |
Wciąż go pamiętam 2015-01-08 |
Wciąż go pamiętam Poszłam do pokoju i z półki zdjęłam jego książkę Kupiłam ją dopiero... trudno mi to wypowiedzieć dopiero po śmierci Jarka... Otworzyłam książkę na stronie 177 bo właśnie taka liczba przyszła mi do głowy gdy po nią sięgałam... A tam ten właśnie wiersz... Przez chwilę wiem, że za chwilę cię stracę jest tu mnie za mało, by cię utrzymać jesteś ciepłem psa leżącego u mojego boku łzami nad stronnicami książki kobiecym dotykiem i pocałunkiem pachnącym kremem radością z pracy nad dobrym dziełem jesteś tu raz, tam jutro na chwile wiem, że cię zaraz stracę i nie wiem, kiedy odzyskam to wszystko, co mogę o tobie powiedzieć i jeszcze, że jesteś dobra, że jesteś wspaniała wiesz, nawet czas nie potrafi cię zniszczyć - piękniejesz w wspomnieniach - warto żyć dla ciebie - warto żyć by cię spotkać poczuć... przez chwilę Warszawa, 30 stycznia 1999 roku Jarosław Zieliński |
Komentarzy: 5 |
Na całej połaci śnieg... 2015-01-06 |
Na całej połaci śnieg... Białe drogi, drzewa białe... Całe miasto oprószone śniegiem... Rok 2015 Co nam przyniesie? Jaki dla nas będzie? Chciałabym by każdemu przyniósł wiele dobrego Dziś dzień wolny a ja wstałam wcześnie rano i nie potrafiłam spać Dlaczego właśnie gdy mogłabym dłużej pospać budzę się bardzo wcześnie? Byłoby to zrozumiałe gdybym codziennie wstawała o tej porze ale przecież tak nie jest... |
Komentarzy: 3 |
Niezamierzony przypływ morza
Niezamierzony Przypływ Morza... 2014-06-27 |
Niezamierzony przypływ morza - Mural Rafała Olbińskiego
Life Festival Oświęcim 2014
|
Komentarzy: 46 |
Maj 2014
Zapach konwalii 2014-05-24 |
Dotyk Twoich dłoni Ciepło... Zamykam oczy Wokół zapach konwalii Lubiłaś go tak samo jak ja... Czuję wyraźnie ich zapach Czuję ciepło... Uśmiecham się gdy przed oczami Jawi się Twoja twarz Pamietam... Tak bardzo Cię kocham... g. 18.34 13 maja 2014 wtorek Clara |
Komentarzy: 39 |
Po drugiej stronie tęczy... 2014-05-13 |
Padał ciepły letni deszcz... Świeciło Słońce I wtedy ukazała się na swym niebie Wznosi się wysoko do góry, a potem łagodnie opada Tęcza Jesteś po drugiej stronie tęczy Kochasz mnie i czekasz na mnie Ja też Cię kocham Pielęgnuję w swej pamięci Wszystkie miłe chwile Które spędziliśmy razem Kiedyś wybiorę się w tą drogę I dotrę do Ciebie Wtedy będziemy razem Już Cię nie opuszczę... A dziś... Kocham Cię... Tęsknię... g. 22. 51 7.05.2014 środa Clara |
Komentarzy: 15 |
Przyjaźń 2014-05-05 |
- Przyjaźń cenniejsza od miłości? - Bez przyjaźni miłość nie jest pełnym uczuciem - Przecież miłość to fundament na którym można budować, stawiać - Ale przyjaźń bez miłości może istnieć, odwrotnie nie bardzo - A jak kochasz, to tylko przyjaciół? - Miłość do przyjaciela jest innym rodzajem miłości przecież miłość ma wiele odcieni, jak paleta barw - Barwy... zapachy... - Zapachy są istotne Czy wiesz, że jeśli jakiś facet pachnie tak zniewalająco, że aż dreszcz przechodzi to należy się takiemu lepiej przyjrzeć, ponieważ ten, który wydaje się idealny a nie pachnie, tak naprawdę nie jest tym najlepszym na partnera? - Teoria - Każdy pachnie inaczej, ale są tacy, których zapachu nie poczujesz chociażby się tego nie wiem jak pragnęło - A ja? Pachnę? Oparła głowę o jego ramię - Zniewalająco Uśmiechnął się |
Komentarzy: 9 |
Szablon
Szablon 2014-04-18 |
Jak to możliwe, że nawet nie zwróciłam uwagi na to że wiosna, a szablon jakby z poprzedniej pory roku Lubię tamten szablon te ślady na śniegu pozostawiane przez odwiedzających... Wypadłam z obiegu... Nie bywam tu u siebie na blogu zbyt cząsto Czasem zastanawiam się co u Was... Kilka Tulipanów... zostawiam Dziś składam życzenia Wspaniałych, ciepłych, rodzinnych i spokojnych Świąt Wielkanocnych Clara |
Komentarzy: 5 |
Wiosenne natchnienie?
Wiosenne natchnienie? 2014-03-19 |
Wiosenne natchnienie? Czy jest ktoś komu nie odpowiada Wiosna? Czy jest ktoś kto jej nie pokocha? Czy jest ktoś kto za nią nie tęskni w zimowe wieczory? Czy Ty też jej wyglądasz stając o poranku przy szeroko otwartym oknie? Ja nie wyczekuję jej… już nie Bo Ona Tu Już Jest :) Clara |
Komentarzy: 15 |
Moja Poezja
Moja Poezja 2014-02-16 |
Piszę wiersze od zawsze... Od czasu gdy byłam małą dziewczynką Wiele myśli zapisanych na kartkach papieru nie przetrwało do dziś... A szkoda Przetrwały teksty pisane w internecie kiedyś myślałam o tym by zebrać je w tomik wierszy Dziś jeszcze nie czuję takiej potrzeby Kiedy mi smutno, albo nie czuję się zbyt dobrze sięgam po poezję Dziś odgrzebywałam własne wiersze :) Nie sądziłam, że kiedyś to będzie możliwe a jednak... napisałam ich wiele Zwykle tworzę pod wpływem emocji czasem wystarczy czyjeś spojrzenie, uśmiech albo przeczytany tekst czasami piszę o tym co dotyczy moich bliskich albo bezpośrednio mnie Ale jak to w poezji bywa każdy ją interpretuje na swój własny sposób Dziękuję każdemu, kto ze mną pomilczał Potrzebowałam tego... Chciałabym powiedzieć, że najtrudniejsze już za mną ale właśnie teraz rozpoczęło się to co najtrudniejsze Nie mówię o co chodzi nie dlatego, że poradzę sobie sama ale dlatego, że nie chcę pozostać z tym sama... Bądź ze mną... Przy mnie... Clara |
Komentarzy: 25 |
Pomilcz ze mną
Pomilcz ze mną 2014-01-19 |
Podziwiam tych, którzy tak potrafią potrafią wejść na bloga i dzielić się swymi sprawami tak wprost bez owijania w bawełnę a ja... zaparzam herbatę... stawiam na stole Chcę pomilczeć... Pomilczeć o tym czego nie chcę powiedzieć bo smutne, bo... nie wiem... bo... chcę pomilczeć by nie powiedzieć, nie odkryć Zaparzę dla Ciebie herbatę w filiżance upij łyk, delektuj się smakiem pomilcz ze mną... Clara |
Komentarzy: 27 |
Grudzień 2013
Święta 2013-12-22 |
Każdy z nas marzy o czymś innym Dla jednego Święta w domu z rodziną dla drugiego wypad w góry dla innego ciepłe kraje Ze Świętami każdy ma jakieś skojarzenia... wspomnienia... obrazy powracające związane z Wigilią
Życzę Tobie
abyś miło wspominał/wspominała po latach tegoroczne Święta Niechaj będą wymarzone... Pełne zapachów... Ciekawych opowieści... wśród bliskich
Wszystkiego dobrego
na ten Nowy 2014 Rok Clara :) |
Komentarzy: 17 |
Biało 2013-12-08 |
Dziś biało a u mnie wcale nie będzie biało z powodu śniegu którego trochę nawiało ale będzie tak inaczej biało tak jak mi miło tak jak lubię bowiem moim ulubionym kwiatem jest Biała Róża cudowny roztacza zapach jest taka, a właściwie Taka była i o białej róży napisał internauta, którego wiersz pozwolę sobie zacytować: Górska róża Różą była górską czystą nieskalaną w słońcu się kąpała kryształem rosy lśniła odmianą była bez kolców rzadko spotykaną mimo swej urody wciąż samotną była Jak to w górach bywa kwiatów jest nie wiele więc urodą swoją skały wokół zachwycała przy niej inne kwiatki niczym zwykłe ziele bo to wprost prześliczna górska róża biała Szedł wędrowiec szlakiem utrudzony wielce gdy wtem różę ujrzał przystanął zdumiony zachwycił jej pięknem pokochał swym sercem chodź ma różo zabiorę cię w moje strony I tak róża szczęścia zapach wkoło roztaczała wędrowcowi dziękowała płatków swych urodą co dzień pięknem swym go zachwycała i codziennie życia jego była wciąż osłodą Lecz wędrowiec co się różą swą nie zranił spotkał inny kwiat co wydał mu się różą co go płatków pąsem przeuroczym mamił ja zapachem cię odurzę i miłości dam ci dużo Pospolitą uznał teraz różę górską białą zachwycony chwastu zdradziecką urodą już nie była piękna już uroku w niej mało ogłupiony został jej podstępną metodą Myślał głupiec teraz szczęście me po kres och ma różo ty na zawsze będziesz mą i nie widział białej górskiej róży czystych łez zachwycony zielskiem co przydrożną różą zwą Lecz przewidzieć można co się teraz stało chwasty ranią kolców ostrzem nawet serce wspomniał tedy nasz wędrowiec różę białą cierpiąc bardzo w wielkiej był rosterce Już za późno wszak trucizna chwastu działa już oplecion jak w pajęczej sieci mucha górska róża już innego teraz zachwycała tak to jest jeśli sercem się nie słucha O wędrowcze gdybyś zważał na mądrości znak i docenił górskiej róży nieskalane piękno już na zawsze szczęścia znałbyś smak a twe serce nigdy z bólu by nie pękło uczuciowesmaki Dziękuję :) Clara |
Komentarzy: 16 |
Raj za sprawą nieba 2013-12-01 |
Zawsze wyczekuję momentu kiedy coś się dzieje na niebie Odkąd pamiętam zafascynowana byłam niebem I nie tylko jego barwa, przepiękne kolory rozlewające się na niebie niczym obrazy świeżo malowane... ale i gwiazdy, planety i naturalnie księżyc który oświetla wędrowcom drogę napawa mnie zachwytem Bardzo lubię kiedy jest pełnia a najmilej mi gdy księżyc wędrujący po niebie wpada do mego pokoju a jego poświata oświetla zdjęcie wiszące na ścianie Zawsze gdy się budzę zerkam w tamtą stronę i uśmiecham się :) Na grudniowym niebie nad ranem nad wschodnim horyzontem można obserwować kometę... A (nad ranem) w gwiazdozbiorze Panny nad południowym horyzontem można podziwiać Marsa natomiast wieczorem nad południowym horyzontem godzinę po zachodzie Słońca góruje Neptun zaś w połowie nocy można obserwować Urana. Jowisza widać prawie całą noc... Od 4 do 17 grudnia będzie można obserwować Geminidy - roje meteorów, potężne najpiękniej widoczne będą rankiem 14 grudnia Ursydy - mniejsze, roje meteorów będą widoczne na niebie od 17 do 26 grudnia z maksimum, które przypada na 22 grudnia Miłego obserwowania :) Clara |
Komentarzy: 9 |
Październik 2013
Jak często odwiedzasz swoich rodziców? 2013-10-20 |
Jak często odwiedzasz swoich rodziców? Rodzice chcieliby by ich dzieci do nich przychodziły jak najczęściej Uważam, że fajnie jest gdy relacje dzieci z rodzicami są bliskie Kiedy dziecko dorasta potrzebuje oddechu potrzebuje żyć samodzielnie i nie lubi kiedy mama czy tata wtrącają się A rodzice chcą by dziecko przychodziło Mam sąsiadów, którzy mają dwóch dorosłych synów Obaj założyli swe rodziny i doprawdy często bywają u rodziców Jednak czy wypływa to z potrzeby serca? Czy są do tego zmuszani? "Nie zapominaj o swoich starych rodzicach" - któregoś razu powiedział ojciec do starszego syna A ten... tłumaczył się Od tego czasu przyjeżdża częściej Nie chciałabym by wiązały mnie z kimś wymuszone relacje i podobnie jest z rodzicami nie chciałabym by moje dzieci przychodziły do mnie, bo tak trzeba tylko dlatego, że tego chcą Jesień to najpiękniejsza pod względem mnogości kolorów pora roku A ja uwielbiam barwy Uwielbiam gdy liście mienią się w słońcu :) Rodzice są jak stare drzewa... Clara |
Komentarzy: 24 |
Wrzesień 2013
Dla mnie 2013-09-20 |
Komentarzy: 17 |
Coraz bliżej 2013-09-11 |
Moja przyjaciółka bierze Ślub I wybieram się na Wieczór Panieński Będę tam znała poza nią dwie dziewczyny nie wiem czy ktokolwiek przygotuje dla niej na ten wieczór cokolwiek w necie czytałam o wieczorach panieńskich i wszystko się kręci wokół penisa :P zastanawiałam się też nad tym czy nie zaprosić kumpla jako taką atrakcję mógłby się przebrać, może poruszać się rytmicznie w rytm muzyki ale jednak nie zdecydowałam się na to do tej pory przyszła Panna Młoda może nie do końca byłaby zachwycona czułaby się onieśmielona A On na prawdę wygląda... Młody, dba o swój wygląd opalony, wysportowany nadawałby się do tej roli he he chciałabym widzieć jego minę jak bym mu proponowała pojawienie się na wieczorze panieńskim w roli "atrakcji" :) Postanowiłam przygotować co nieco i między innymi psychotesty takie coś sprawdza się w babskim gronie Zrobiłam sobie Psychotest: Wrażliwa czy mocno stąpająca po ziemi? Jaką masz osobowość? Bez rozwiązywania uważam się za osobę wrażliwą i byłam ciekawa czy to się potwierdzi Taaak Jestem Wrażliwa Wrażliwa Dla ciebie najważniejsze są relacje z innymi ludźmi. Jako osoba wrażliwa, jesteś bardzo lubiana, zawsze radosna i chętna do pomocy, masz wielu przyjaciół. Taaak bez ludzi nie mogłabym żyć Twoje mocne strony to: mądrość, delikatność i empatia. Jeśli jesteś w dobrym humorze dajesz się ponieść nastrojowi. Jednak zmiany w nastroju innych mają mocny wpływ na twoje własne samopoczucie. yhm dokładnie tak jest Jeśli tylko osiągniesz pełną harmonię z otoczeniem jesteś w stanie przenosić góry! O! Tak! Niechętnie podejmujesz decyzje. Potrzebujesz sporo czasu do namysłu, zawsze dobrze się zastanowisz, przemyślisz wszystkie za i przeciw, byle tylko uniknąć ryzyka. Nieee! Nie lubię analizować i wałkować ani przeżuwać jednak muszę przyznać, że czasem to robię. Ryzyko jest wpisane w moje życie. Muszę wiele zaryzykować by coś osiągnąć... Musiałam... Jeśli nie uda ci się osiągnąć celów, które przed sobą postawiłaś, wpływa to bardzo negatywnie na twoje samopoczucie i samoocenę. Nie! Jeśli czegoś nie uda mi się osiągnąć to mnie motywuje do dalszej pracy, nakręcam się i nie spocznę dopóki nie osiągnę celu, jednak jeśli na drodze stają przeszkody, które muszę brać pod uwagę daję sobie więcej czasu na realizację zamierzonych celów. Nic na siłę. Nie lubisz znajdować się pod presją, wtedy zaczynasz się gubić, zapominasz o priorytetach i tracisz głowę. Nie lubisz zmian, potrzebujesz pewnych stałych punktów w życiu, aby się odnaleźć. Hm... pod presją... zależy jaką, czasem to mnie motywuje O tak... Potrzebuję pewnych stałych punktów w życiu Tęsknisz za związkiem pełnym miłości i przywiązania, ważna jest dla ciebie rodzina. Dużą przyjemność sprawia ci pomaganie znajomym, podawanie pomocnej dłoni i wysłuchiwanie ich problemów. Najlepiej spełnisz się wykonując prace związane z pomocą innym. Taka jestem... Skąd Oni to wiedzą? Twoje motto: „Jak mogę pomóc, co mogę dla ciebie zrobić?“ yhm jest tak Mowa ciała: • Lekki, skoczny chód • Małe kroczki • Pozycja ciała: jeśli jesteś w dobrym humorze - rozluźnione ramiona, chętnie podajesz dłoń; jeśli jesteś w złym humorze - opuszczona głowa, ręce w okolicy brzucha • Często pochylasz głowę odsłaniając szyję • Szybko poruszasz oczami, nie chcesz czegoś przegapić • W trakcie rozmowy stoisz bokiem do rozmówcy, aby być bliżej niego • Często nawiązujesz kontakt cielesny • Gestykulacja - szybka, żywiołowa • Głos - wysoki, podniesiony • Tempo i melodia mowy - szybka, obrazująca uczucia Hm... no tak... chociaż z tymi oczami to mi się nie wydaje bym nimi strzelała na boki :P Jak się pochyla głowę odsłaniając szyję? Przechyla? Ja się prostuję Taka wyprostowana, pewna siebie :) Tak... często zbliżam się do rozmówcy i nawiązuję kontakt cielesny He he he chyba tak, chyba gestykuluję yhm... zdarza mi się mówić takim silnym donośnym głosem ale nie przekrzykuję rozmówcy, jak opowiadam coś co bardzo przeżywam mówię głośniej No no no chyba z ta melodią tak jest a jeśli chodzi o powitania czy pożegnania to często na misia :) Luuubię się przytulać Clara |
Komentarzy: 12 |
Wpadła mi do rąk 2013-09-07 |
Fajna książka wpadła mi do rąk :) I muszę o niej wspomnieć no bo pewnie kiedyś o jej istnieniu zapomnę Rzadko się zdarza, że od pierwszych stron książka mnie wciąga Z tą było tak samo Tak czytam i czytam, zerkam na okładkę a tam jak wół napisane: "Katie Fforade jest brytyjską autorką bestsellerowych romantycznych powieści." Aaaa sprytne czyli niekoniecznie ta książka którą czytam jest bestsellerem to zmienia postać rzeczy bo jak zaczęłam pisać to właśnie chciałam powiedzieć że tam jak wół napisane że ta książka jest bestsellerem no bo co to oznacza? Kto nadaje taki tytuł? Są jakieś reguły? Chodzi o ilość sprzedanych książek, czy raczej o treść, formę? Kiedy w Polsce książka dostaje miano Bestselleru? Słyszę, czytam , że ta a ta książka okazała się bestsellerem a dopiero co pojawiła się w księgarniach Ludzie od razu się na nią rzucili? Promocja dobra była? Ktoś władował kasę by sprzedać? Ale chciałam o książce mówić najpierw ciągnęła się jak przysłowiowe flaki w... ale od momentu jak przeczytałam o nieznajomym mężczyźnie który w ogrodzie tai - chi na golasa uprawiał to mnie fantazja autorki zaczęła bardziej wciągać no nie żebym sobie go od razu wyobrażała ale w takiej chatce, która była leśniczówką mieszka dziewczyna przyjechała z Londynu bo odziedziczyła po wujku akcje firmy początkowo brakowało jej sklepów, restauracji, barów znalazła się na pustkowiu z kotką, która spodziewała się małych a tu pewnego dnia gdy schodziła po schodach z sypialni (nago) to w salonie zastała faceta, oznajmił jej, że spał na kanapie Ona najpierw pobiegła po ubranie, potem zaczęła go wyrzucać, przyznał się do tego, że spędził w tej chatce prawie całą zimę... Właścicielka chatki przyjechała tam spisać przedmioty jakie w niej są i w ogrodzie zobaczyła jego Zapytała Florę - tą z Londynu - co On tam robi? Flora go nie zna... a właścicielka chatki chce go koniecznie poznać... I tu się zaczyna On zostaje, gotuje, troszczy się o Florę często śpi w szałasie, las jest jego domem, stają się przyjaciółmi jest malarzem... "Dom Flory" Katie Fforde - polecam :) Clara |
Komentarzy: 8 |
Subskrybuj:
Posty (Atom)