niedziela, 2 lipca 2017

Całe życie marzyłam

Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej
Ile razy to słyszałam?
Nareszcie wróciłam do domu...
I mam nadzieję, że w tym roku już nie będzie takich zdrowotnych "niespodzianek"
Już nigdy nie będzie tak jak dawniej
Nie wiem czy dam radę zrealizować swe marzenia
Ale przecież mam ich wiele
I jak nie jedne to inne marzenia staną przede mną otworem
Zadzieram głowę w górę

Serce?
yhm... widzę tam serce
Symbol miłości
Moje serce zostało jak to pięknie lekarze określili umiarowione
Taaa
Oby więcej nie płatało mi zdrowotnych figli

Teraz rzeczywistość wygląda inaczej
Wielu rzeczy nie mogę
kurcze a ja naiwna myślałam, że jak będę osobą aktywną
śmigającą na rolkach, zasuwającą na rowerze, kochającą taniec
tooo
nigdy mnie taka niemożność nie będzie dotyczyła
patrzyłam na staruszków i myślałam sobie, że ja w ich wieku będę nadal aktywna
aż tu nagle trrach
Jestem jeszcze MŁODA!
A już muszę zwolnić...
Może uda mi się...
Może jeszcze będę mogła jeździć na nartach, rowerze, rolkach...
Chciałabym
Ale tańczyć będę na bank!
Przecież muszę zatańczyć na własnym weselu!
:)
Mój ukochany i ja...
Tak... planujemy się pobrać
JUPI!
O tym marzyłam!
Wierzyłam, że kiedyś jeszcze poznam kogoś kogo pokocham i kto będzie mnie kochał
A Ślub? Całe życie marzyłam o białej sukni
Ba! Nadal marzę...

Clara