wtorek, 15 marca 2016

Do lata, do lata piechotą...

Jak ja bym chciała do lata
nie do wiosny
a od razu do lata
i te Słoneczniki, które wyciągają szyję do Słońca

kiedyś napisałam jakiś taki wiersz o Słoneczniku
Też bym tak chciała jak ten Słonecznik
wyciągać szyję do Słońca
ale chciałabym też
aby ktoś miał magiczną różdżkę i Go dla mnie wyczarował
Jego dla mnie
aby przyszedł i przytulił mnie i powiedział
że wszystko będzie dobrze
Jak ja się boję...
Jutro się rozstrzygnie czy ląduję w szpitalu...

Clara

A o Słoneczniku było tak:

Słonecznik

czwartek, 10 marca 2016

Dzień Mężczyzn

Dzień Mężczyzn
Od kiedy go obchodzimy?
Jest już nagłaśniany w mediach
Ale jak tu się zachować
Miło składać życzenia i uśmiechy
Tym wyjątkowym Mężczyznom
Mężczyznom swego życia
Znajomym, kochankom, przyjaciołom


Chłopaki 
Wszystkiego
Najlepszego
Całusy!
 Clara

wtorek, 8 marca 2016

Help!

Dziś rano...
sms
Mam kontuzję nogi i problem z chodzeniem :( Help!

Przyjaciel to ktoś
na kogo zawsze można liczyć...
Ja to jestem dobrym przyjacielem
rzucam wszystko i lecę
gdy ktoś mnie potrzebuje...

Życie weryfikuje takie błędne myślenie o niektórych bliskich osobach
Jestem potrzebna jak mnie potrzebują
Ale jak ja potrzebuję pomocy
okazuje się, że zaledwie kilku jest takich na których mogę liczyć...

Piotruś mi powiedział kiedyś:
masz dużo przyjaciół
może trochę z tego kpił
mówił, że nie można mieć wielu przyjaciół
ja mam - mówiłam
a teraz Kaśka powiedziała do mnie:
Ty się zastanów kogo Ty nazywasz przyjaciółmi
bo jak Ty potrzebujesz pomocy
to gdzie Oni są?  Ci których nazywasz przyjaciółmi...

Ewcia powiedziała:
Jak człowiek jest sam
to często nazywa przyjaciółmi ludzi
których chciałby mieć za przyjaciół
Ty jesteś dla nich zawsze...
A Oni... Są nastawieni tylko na korzyści
Sama widzisz

Ale mam też Was...
Mogę tu wejść
i powiedzieć jak się u mnie posypało
Kontuzja...
Kilka godzin w szpitalu
(Przyjaciele mnie tam zawieźli, czekali, wspierali, wykupili leki
bo grosza nie mam
Jak zawieźli mnie do domu, napalili w piecu, podali pod nos kolację...)
Kroplówki...
Zastrzyk w cztery litery
Prześwietlenie...
Konsultacja neurologiczna
Zastanawiali się czy mnie zostawić w szpitalu
ale jednak puścili mnie do domu...
Doprosiłam się wózka inwalidzkiego (pożyczyłam im, nie korzystali z niego, a mi potrzebny na już)
i po wielkich... i w końcu przywieźli...

Jak mieszkam sobie sama
wydaje mi się, że ze wszystkim dam radę
a tu nagle trach
i wszędzie wyrastają schody...
Dobrze, że jestem otoczona tak wieloma ludźmi
wielu nazywam swymi przyjaciółmi
inni to podważają, zasiewają zwątpienie w mojej duszy
a ja ufna... nadal nazywam ich przyjaciółmi...

Czasem o kimś mówię, że jest jak przyjaciel...
A czasem od kogoś... kto stał mi się bliski
otrzymuję pomoc jakiej bym się nie spodziewała... nigdy...
Taka osoba jest większym przyjacielem niż przyjaciele? Tak

To tylko ludzie
Każdy ma prawo watpić
każdy może być nastawiony na korzyści
każdy może dawać swe serce na dłoni...
Każdy jest jaki jest...
Każdy może się zmienić
Każdy może na zawsze pozostać taki sam...



Help!

Clara