poniedziałek, 4 grudnia 2017

A Święta tuż tuż...

Czas mija nieubłagalnie
jeszcze niedawno witałam jesień
Teraz za oknami Zima...
ymmmm... lubię Zimę i ten Mikołajowy czas






Pamiętam jak kiedyś daaawno dawno temu
Zapytałam dzieci czy widziały sanie z Mikołajem, które przed chwilą przelatywały po niebie
I dzieci widziały :)
Chciałabym by taki Mikołaj naprawdę mógł latać po niebie
Bym i ja mogła go zobaczyć
A to, że przynosi prezenty...
To przecież prawda :)

Czasem Mikołaj przychodzi wcześniej
Ja 3 grudnia dostałam taki Mikołajowy prezent
Prezent na Święta

Święta spędzimy w Warszawie
Już mamy bilety w tewte i wewte ;)

Początkowo nie chciałam jechać...
Nieeee, początkowo chciałam
potem trochę się kłóciliśmy i powiedziałam, że nie pojadę
ale w sobotę jak rozmawiałam z Mamą mojego Króla to...
znów zachciało mi się jechać
Pierwszy raz od wielu lat nie spędzę Świąt z dziećmi
Cóż
Teraz mam też jakby drugą rodzinę tam
i tam będzie miła rodzinna atmosfera
znów będzie brat i siostra Mojego Króla
Znów będziemy spać u rodziców

u rodziców...
Moich odwiedzam na cmentarzu
I mówię im o dobrych nowinach, o tych trudnych chwilach też im opowiadam
Bardzo brakuje mi brata... i rodziców...
To takie trudne
A Święta bez bliskich są szczególnie trudne...
Polubiłam rodzinkę mojego ukochanego...
i tam będziemy na Święta

Kochani Życzę Wam 
Spotkania ze Świętym Mikołajem
który dobrą nowinę niesie

:)
 Cudownych Świąt
SZCZEGÓLNIE 
UDANEGO 
NOWEGO 2018 ROKU
Clara


środa, 27 września 2017

Zadowolona

Dziś miałam pierwsze hospitacje Pani dyrektor
Zajęcia wyszły Super!
Dzieciaki aktywnie w nich uczestniczyły
A jak nadszedł moment w którym czytałam opowiadanie
słuchały jak zaczarowane :)

Potem... przyszedł czas na ocenę mojej pracy
pani dyrektor była zadowolona
Powiedziała, że zobaczyła to co chciała zobaczyć :)

A ja...
Cieszę się :)
Normalnie Kocham Tę Robotę!

Praca z dziećmi daje mi radość
Fajnie, że mogę tak pracować
i lubię to co robię

:)))

Oby tak dalej...

Ps.
W piątek jadę z narzeczonym do Warszawy
On stamtąd pochodzi...
Spotkamy się z rodzinką
no taaaak, to już mój narzeczony
oświadczyny przyjęłam 31 sierpnia 2017 roku
Zaskoczył mnie :)
Spodziewałam się, ale nie wiedziałam, że to będzie właśnie wtedy...
:) Cieszę się, że mnie zaskoczył

I... jestem z nim szczęsliwa

Taaak i już zamówiłam białą suknię

Chyba nie wierzę w to co mówię ;)
Marzenia się spełniają...

Clara

wtorek, 12 września 2017

Spełniam się

Spełniam się zawodowo :)
Suuuuuper!

 

Kiedy praca daje radość...

To jest to o czym marzyłam

I udało się
Jestem baaardzo zadowolona
Kocham dzieciaki
Praca z nimi choć nie należy do łatwych
i pracy w domu sporo
Muszę opracowywać zajęcia wg. własnego pomysłu
Jestem w swoim żywiole!
Uwieelbiam to!

I czuję się szczęśliwa

Clara


niedziela, 27 sierpnia 2017

Nie przegap juta które ma nadejść

Są dni kiedy w uszach grzmi
Obiecywałeś
Mowiłeś same kłamstwa patrząc prosto w moje oczy
Uwierzylam Ci
chciałam wierzyć
że juz między nami będzie wszystko dobrze
Karmiłeś mnie swymi klamstwami
A we mnie powoli wypalał się ogień
Moje oczy zalane łzami
Moje serce znów niespokojne
A co jeśli odejdę?
Czy nade mną zaplaczesz?
Czy zapłakana nad swoim losem pozostanę?
Nie daj mi odejść
Lepszego jutra nadchodzi czas

I znów mnie zasmucasz
Nie martw się  - powtarzasz
Ale moja dusza nie potrafi przestać
Umyka mi życie
Sprzed nosa uciekł wiatr
Lato odchodzi
Ciepła nie ma
A w uszach pozostamie ten szum morza
Marzenie mojego życia
Mojego lata
Zimna Zima obiecuje szczęśliwy kres tym trudnym dniom
Myślałam że nigdy z Twoich ust nie usłyszę że lepiej zmienić datę
lepszy będzie kwiecień -  wtedy się urodziłeś...
 To po co to wszystko?
 Po co mydliłeś mi oczy?
 Już nie wiem nic
Przecież w ogóle nie musimy...
Niczego przecież nie musimy
Już więcej nie obiecuj że kiedyś będzie inaczej
Już jest inaczej
I znów zawieszam wzrok
A z głębi serca smutek się wylewa
Przeniknie mnie pustka
Bo to nie tak miało być
I nie mów mi że przecież Ty nic takiego nie robisz
Dobrze wiesz jak jest
I wiesz dlaczego przepełnia mnie smutek
Kochać to tak łatwo powiedzieć była już kiedyś taka piosenka...
Już nigdy więcej nie mów do mnie słów które chcę usłyszeć
(Mowiłeś to na co czekałam, co chciałam usłyszeć - myślałeś że tak będzie lepiej, że będziesz "bezpieczny" dzięki tym słowom )
Mów tylko to co sam czujesz
To co jest szczere i prawdziwe

 g.23.47 26 sierpnia 2017 sobota

niedziela, 2 lipca 2017

Całe życie marzyłam

Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej
Ile razy to słyszałam?
Nareszcie wróciłam do domu...
I mam nadzieję, że w tym roku już nie będzie takich zdrowotnych "niespodzianek"
Już nigdy nie będzie tak jak dawniej
Nie wiem czy dam radę zrealizować swe marzenia
Ale przecież mam ich wiele
I jak nie jedne to inne marzenia staną przede mną otworem
Zadzieram głowę w górę

Serce?
yhm... widzę tam serce
Symbol miłości
Moje serce zostało jak to pięknie lekarze określili umiarowione
Taaa
Oby więcej nie płatało mi zdrowotnych figli

Teraz rzeczywistość wygląda inaczej
Wielu rzeczy nie mogę
kurcze a ja naiwna myślałam, że jak będę osobą aktywną
śmigającą na rolkach, zasuwającą na rowerze, kochającą taniec
tooo
nigdy mnie taka niemożność nie będzie dotyczyła
patrzyłam na staruszków i myślałam sobie, że ja w ich wieku będę nadal aktywna
aż tu nagle trrach
Jestem jeszcze MŁODA!
A już muszę zwolnić...
Może uda mi się...
Może jeszcze będę mogła jeździć na nartach, rowerze, rolkach...
Chciałabym
Ale tańczyć będę na bank!
Przecież muszę zatańczyć na własnym weselu!
:)
Mój ukochany i ja...
Tak... planujemy się pobrać
JUPI!
O tym marzyłam!
Wierzyłam, że kiedyś jeszcze poznam kogoś kogo pokocham i kto będzie mnie kochał
A Ślub? Całe życie marzyłam o białej sukni
Ba! Nadal marzę...

Clara

piątek, 23 czerwca 2017

Dzień Ojca

Któż nie pragnie zostać rodzicami
Dla mnie rzeczą naturalną jest to, że dwoje kochających się ludzi pragnie mieć dziecko
Owoc Miłości
Dziś już Dzień Ojca, ja nadal w szpitalu... Podczas jednej nocy widziałam wszystkich zmarłych z mojej rodziny... Babcie Zosię, wujka, syryjenki, stryjów, Moja Mamusia się bardzo martwiła, a Tata się uśmiechał... Nie potrafię tego zinterpretować dlaczego Mama była smutna a Tata szczęśliwy, radosny... Widziałam też Mojego Brata, był bardzo daleko... Cały czas myslalam o tym, że... ....


Clara


Być Ojcem brzmi dumnie :-)

czwartek, 1 czerwca 2017

Moje Serce

Moje Serce krwawi, boli...


Moje Serce...
Bez Niego to nie dałabym rady
Tak czuję
Wcześniej sobie jakoś radziłam
Czyżbym była silniejsza? Wóczas
Dziś wiem, że mogę polegać na Moim Królu
Dzięki niemu moje dni stają się jaśniejsze
To takie trudne, kiedy tak wiele chcę
rwę się do lotu a Serducho mówi STOP!
I muszę się zatrzymać
choć bardzo tego nie lubię
z natury dynamiczna
a teraz
żywy trup
Nieee no przesadziłam
Ale jak dopada mnie taka niemoc to jestem wściekła sama na siebie
wszystko co chciałam zrobić, o czym marzyłam
musi 
poczekać
Aż Serduszko znów będzie biło spokojniejszym rytmem...

Czego mi najbardziej brak? 
No właśnie
tego nikt mi nie może dać...

Clara
 

sobota, 13 maja 2017

13 naja 2017

Czego wciąż mi brak?
Przecież wszystko mam... 

Czego wciąż mi brak?
Co tak cenne jest?
Że ta nienazwana myśl
Rysą jest na szkle...

Tłuką się w głowie znane słowa piosenki niedawno usłyszanej w Radiu...
Tylko Ciebie mi brak - dopowiadam...

A dziś...
13 maja 2017 roku
Mój bardzo szczęśliwy dzień
:)

Bo... marzenia się spełniają


Cieszę się, że to właśnie dziś
Trzynastego - to dobra wróżba na przyszłość
Bo... Trzynastki są dla mnie szczęśliwe
i zwykle wyczekuję, że 13 dnia miesiąca zdarzy się coś szczególnego

Och... nadszedł ten dzień...
To dziiiiś...

Clara

:)))) Czuję się taka szczęśliwa!

Ps.

Asmo wskazał mi drobną literówkę pod datą
Pomyślałam - niech już tak zostanie
naja może coś znaczy?
Naja - Nowa ja
tak mi się skojarzyło...

wtorek, 4 kwietnia 2017

Kwiecień - po 10 latach

Kwiecień
Miesiąc moich imienin
Uwielbiam zapach kwiatów
Uwielbiam je podziwiać
Zachwycać się ich kształtem, kolorem...

Zachwyciłam się nim
Jego kolorem, kształtem...
Zapowiedział Wiosnę
Dziś już jest... z nami

:)))

Kiedy mogę usiąść na tarasie i słuchać świergolenia ptaków
na chwilę zapominam
odrywam się od tego co doskwiera
Łapię oddech...

Wiosna! Jest już z nami Wiosna! JUHU!
Nareszcie
Chociaż w tym roku, aż tak bardzo jej nie wyczekiwałam
Przyszła
nie była niechciana
zjawiła się sama
chłodna z początku
potem zroszona łzami nieba
nawet posypała gradem
a wczoraj pierwsza wiosenna burza zaliczona
Teraz gdy zachody znów malują niebo wspominam zimowe wieczory
wspominam zeszłe lato
W tym roku wszystko będzie inaczej
Jakie będzie tegoroczne lato?
Co nam przyniesie?

nadchodzące dni mają przynieść wiele zmian u mnie
Kwiecień
Mój ulubiony miesiąc
To w kwietniu dziesięć lat temu podjęłam najważniejszą decyzję w swym życiu
Czy po 10 latach kolejna ważna życiowa decyzja będzie skutkowała taką samą mocą?
Clara 2007 to ja

:)

Dziś się uśmiecham
I jestem szczęśliwa
Zajrzę tu za 10 lat, zgoda?
Wówczas powiem czy to była dobra decyzja
Bo tamtej sprzed 10 lat nie żałuję
Ba jestem z niej dumna
Jestem z siebie dumna, że wytrwałam w swoim postanowieniu

:)

Dziś kocham i czuję się kochana
Wtedy przestawałam kochać...

Clara

wtorek, 14 marca 2017

Pochłonął mnie bez reszty

Ten utw pochłonął mnie bez reszty
Czasem tak mam
Często?
W każdym bądź razie zdarza mi się być pochłoniętą przez Muzę
Znany Radiowiec powiada, że trzeba się przynajmniej raz na miesiąc zakochać
w piosence :)
Ja się nie zakochałam, ale poczułam coś tak niezwykłego
to uczucie ogarnęło całe moje ciało
Pyk! I mnie trafiło! Zupełnie tak samo jak trafia w serce Amor

Posłuchaj i TY



Mówią, że jesteś tym co jesz
powiedz mi czego słuchasz a powiem Ci kim jesteś
Ja... nie zastanawiałam się jakie padną słowa w tym utworze
w ciemno go zaakceptowałam od pierwszego przesłuchania
zatrzymałam się, znieruchomiałam
i wiedziałam
że polubię ten utw bez wzgl na jego treść
bez zagłębiania się
W ciemno, czyli spontan
Z miłością do Mojego Ukochanego było inaczej
bałam się
Moje ciało mówiło Tak
a ja... byłam ostrożna
Dziś nie żałuję...
On właśnie śpi obok...
:) Jest...
Znów ze mną jest
ostatnio musiał pojechać do swojego miasta
i trzy dni beze mnie wytrzymał
Jaką mi cudowną zrobił niespodziankę!
Nie powiedział, kiedy przyjedzie...
A jak było dzień przed nie wytrzymał i mi powiedział
Jutro jestem
Lubię być zaskakiwana!
Uwielbiam takie niespodzianki :)))

Jestem szczęśliwa :)
Ot tak, zwyczajnie...
Oprowadzam go po okolicy...
Marzyłam o tym by mu pokazać ten Zalew
te ścieżki przeze mnie wydeptywane od lat
Mój Mały Świat :)

My nasz dom
Mówimy u nas
:)
Coś się zmieniło
już nie u mnie
a u nas...

Wiosna! U nas :)

Clara

Ps.

Z ostatniej chwili...
usłyszałam:
"Z psami tak jak z facetami
trzeba trzymać krótko
no i dobrze karmić"

E tam!
Nie można faceta trzymać krótko
trzeba mu poluźnić uprząż
a to On sam puszczony wolno
powinien się trzymać swej ukochanej
to j wtedy miłość

piątek, 10 lutego 2017

Na rozpoczęcie

Piękny utwór na rozpoczęcie życia...






Kocham Cię
gdy szalejesz we fleszu reflektorów
i gdy światła gasną
Lubię
Twoje silne męskie ramiona
w których znajduję schronienie
Lubię
Twoje usta które mówią:
kocham
Lubię
Twoje oczy
w których dostrzegam
Szczęście
Jestem dla Ciebie
A Ty dla Mnie

g. 10.06
9 lutego 2017
czwartek

wtorek, 31 stycznia 2017

Puzzle - Człowieku nie irytuj się

Puzzle
zabierasz nowe pudełko i rozsypujesz kawałki układanki na stole
Z początku idzie gładko
zawsze łatwo dopasować pierwszych kilka elementów
z różnych części obrazu
Oczekujesz, że wszystko będzie wyglądało tak samo jak na pudełku
A co gdyby pudełko zabrać na bok
i próbować odtworzyć obraz z pamięci?
Trudniej? Prawda?
Nie jest to niemożliwe
Moje dzieciaki jak były małe układały puzzle
Od razu po dziecku widać czy bardziej ambitne
czy potrzebuje obrazu by odwzorowywać całość z drobnych kawałków
Jako dzieciak nie miałam puzzli
Ale układałam je nie raz
Łatwiej układać jak się wie czego się pragnie, jaki się chce osiągnąć cel...
jakiego końcowego obrazu można się spodziewać

A jak to jest z układanką życia?
Wzorować się na elementach, które gdzieś tam masz w pamięci?
Tak łatwiej
Lepiej składać elementy nie wiedząc jaki będzie efekt końcowy
Jest tych elementów sporo
Jedne kawałki układanki aż się proszą o to by włożyć jeden w drugi
ale jak się je składa okazuje się, że do siebie nie pasują
Można z takimi puzzlami pozostać na dni, miesiące, lata
Można ułożyć wszystko od razu i...
No właśnie, to zależy czy nie zabraknie choćby jednego elementu
bo wtedy obraz będzie niedokończony
Pół biedy gdy element się zgubił po drodze, w czasie układania
Zawsze sobie go można dorysować :P
A może nie warto?
Życie to nie puzzlowy obrazek przecież
Aby układanka była dokończona potrzeba czasu
i bardzo dużo cierpliwości
Nie każdy ma taką cierpliwość
Dzieciaki czasem jak im coś nie wychodzi rozrzucają wszystko w okół
Jak byłam mała często z Darkiem moim Bratem i Tatą graliśmy w grę:
Człowieku nie irytuj się
Prosta na pozór
Ja byłam najmłodsza
Jak przegrywałam, czasem Darek widząc moje zdenerwowanie
słowami mi dokuczał, prowokował bym wybuchnęła
A ja wtedy jednym ruchem ręki potrafiłam pochwycić planszę i rzucić nią
Pobiec
Zwykle potem płakałam...
Jak w tą samą grę grałam z własnymi dziećmi w momencie, gdy ich irytacja sięgała zenitu
powtarzałam: Człowieku nie irytuj się
i tłumaczyłam im dlaczego ta gra ma taki właśnie tytuł
Jaki wniosek z tych moich dziecięcych zachowań?
Wówczas nie lubiałam przegrywać (lubiłam używa się obecnie, ale w XIX i na początku XX wieku używało się tamtej formy, a moi rodzice przecież z pierwszej połowy XX wieku byli -  to i ja tak czasem mówię :)
A teraz gdy w te Święta grałam z trójką moich dzieciaków w tę samą grę
też mogę wysnuć wniosek na podstawie własnego zachowania:
NIGDY SIĘ NIE PODDAJĘ!

ŻYCIE... JEST PIĘKNE
KOCHAM JE
I ZAWSZE DĄŻĘ DO CELU
Nie zawsze osiągam zamierzony cel
BO TO ŻYCIE PRZECIEŻ

:)

Clara

Ps.
Z innej beczki
Już pojechał do siebie Mój Król
"Niedługo przyjadę, kocham i całuj mocno" - taaak... niedługo...
cokolwiek to oznacza

wtorek, 17 stycznia 2017

Fajny i już!

Dziś Moje Ukochane Radio podało
że 17 stycznia mamy DZIEŃ LUDZI FAJNYCH

:))))

Bardzo mi się podoba ta opcja
Otaczam się fajnymi LUDŹMI
Lubię słuchać Fajnej Muzy
Facet może być Fajny
o kobiecie mówią Fajna Dupa :P
i w tym momencie to nie jest obraźliwe
to komplement
tak trzeba to czytać! Ja to tak odbieram

Fajne życie można mieć
można bywać w Fajnych miejscach

Mieć Fajne Wspomnienia
takowe pielęgnuję najbardziej

Rok 2016 przyniósł mi wiele pozytywnych doznań
otoczona ponad setką ludzi pod koniec roku poznałam wielu Fajnych
Ich miejsce pozostanie w moim sercu...
Nawiązały się między nami przyjaźnie
Do mego serducha zastukał jeden szczególnie Fajny Facet :)
Mamy się spotkać w styczniu tego roku
Już przebieram nogami, jasne, że czekam
bardzo się cieszę na to spotkanie
A potem pojedziemy do innej miejscowości
spotkać się z Fajnymi Ludźmi, których poznaliśmy tam
gdzie był ów Pałacyk Pod Różą

Przypomniało mi się, że podczas studiów ktoś w swej wypowiedzi użył słowa: fajny
Wykładowczyni zaczęła się cała pienić!
Wydzierała się! Mówiła, że słowa "fajny" nie ma w polskim słowniku
i ludziom wykształconym nie przystoi go używać
Nie ma w polskim słowniku słowa Fajny
odbija się dziś echem w moich uszach
Nie posłuchałam jej!
Nie wykreśliłam tego słowa ze swego słownika!
FAJNY I JUŻ!
Lubię tym słowem określać emocje
to jedno słowo znaczy więcej niż inne określające kogoś lub coś w pozytywny sposób
:)

Fajnie jest
mieć wokół siebie Fajnych Ludzi
i Fajny Świat...

Nooo wiki podaje:

fajny
znaczenia:
przymiotnik
(1.1) potoczny wyraz o bardzo szerokim pozytywnym znaczeniu: ciekawy, interesujący, świetny
(1.2) reg. pozn. reg. śl. ładny
Fajnie tam było... Były ośnieżone drzewa, domy... Była piękna zima... I My...
Clara 


środa, 11 stycznia 2017

Grudzień 2016

Jestem z natury optymistką i nawet w najczarniejszej rzeczywistości znajduję światło

Z zeszłorocznego grudniowego wyjazdu:



Pałacyk Pod Różą :)

I był Król i Królowa ja...

poniedziałek, 2 stycznia 2017

To luuubię...

Czasem trzeba takiej Muzy!
To luuuubię!