Nie zmienię się 2015-02-03 |
Jak często zdarzyło Ci się, że poklepałaś kumpla po ramieniu? Czy uśmiechasz się do faceta okazując w ten sposób radość na jego widok? Śmiejesz się z jego żartów? Traktujesz go jak przyjaciela i czujesz się przy nim wspaniale czasem się do niego przytulasz? Przeprowadzono eksperyment. Kobietom i mężczyznom w wieku od 18 do 30 lat zadawano serię pytań Okazuje się, że "oznaki przyjaźni ze strony kobiety były zdecydowanie częściej interpretowane przez mężczyzn jako zachęta do wejścia w relację seksualną niż odwrotnie. Mężczyźni równocześnie praktycznie nigdy nie mylili się w ocenie, jeśli rzeczywiście mieli do czynienia z kobietą okazującą im seksualne zainteresowanie." "Mężczyzna musi się nauczyć, że nawet jeśli kobieta śmieje się z jego żartów i dotyka jego ramienia, nie oznacza to, że jest nim seksualnie zainteresowana. Choćby nawet mu się tak wydawało" Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/nauka/news-ty-myslisz-o-przyjazni-on-o-seksie Może kobiety powinny się powstrzymywać od takich zachowań jak przytulanie się, uśmiechanie na na jego widok? A może nie powinny się śmiać z jego żartów? Czy to jest w ogóle możliwe? Skoro o tym wiemy, to może jednak nie powinnyśmy zmieniać swoich zachowań Dla mnie takie zachowania są naturalne jak to, że mówię dzień dobry gdy kogoś witam Nie wyobrażam sobie życia w którym nieustannie musiałabym się zastanawiać nad tym czy mój uśmiech lub okazywana radość może być przez kogoś zinterpretowana niewłaściwie I nie będę się powstrzymywać od okazywania sympatii drugiej osobie A Ty? Nie zmienię się, dobrze mi tak jak jest Clara Ps. Poszła ta notka w eter pod wpływem tego co dziś w RMFie usłyszałam i wyszperałam na blogu Grzegorza Jasińskiego Już kompa wyłączyłam i myślę sobie, rozważam sytuacje czysto hipotetycznie i dochądzę do wniosku, że Faceci to jednak mają przerabane każdy musiałby conajmniej fakultet z psychologii skończyć by pojąć kobietę bo skąd On będzie wiedział, że akuratnie to, że w taki a nie inny sposób się do niego przytulam oznacza, że mi przy nim fajnie czy jest okazywaniem czegoś więcej, jak ja to określam niewypowiedzianym kocham Cię takim niewerbalnym okazywaniem miłości bo Facet to... wydaje mi się, że bardziej jak taki jaskiniowiec jak kocha kobietę to po prostu ją całuje i robi to w taki sposób, że... Ona wie... A może się mylę? Chociaż w tamtym tekście nie chodziło w ogóle o uczucie o miłość a jedynie o seks pomyślałam że temat warto rozszerzyć :) |
Komentarzy: 8 |
piątek, 4 września 2015
Nie zmienię się
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz