wtorek, 15 marca 2016

Do lata, do lata piechotą...

Jak ja bym chciała do lata
nie do wiosny
a od razu do lata
i te Słoneczniki, które wyciągają szyję do Słońca

kiedyś napisałam jakiś taki wiersz o Słoneczniku
Też bym tak chciała jak ten Słonecznik
wyciągać szyję do Słońca
ale chciałabym też
aby ktoś miał magiczną różdżkę i Go dla mnie wyczarował
Jego dla mnie
aby przyszedł i przytulił mnie i powiedział
że wszystko będzie dobrze
Jak ja się boję...
Jutro się rozstrzygnie czy ląduję w szpitalu...

Clara

A o Słoneczniku było tak:

Słonecznik

11 komentarzy:

  1. O tak, wczoraj jak sie obudzilam to jak by mnie ktos w morde strzelil.
    Snieg?!
    Ale... Ale...
    Jak to?
    A powinnismy sie juz przyzwyczaic, ze mamy taki pozmieniany klimat, ze te czasy sprzed 2o lat juz nie wroca.
    Ech...
    Na jedno powtarzamy z Adim, ze dobrze ze nasze dzieci wiedza co to jest snieg. Ale z drugiej str... Co to za snieg? Jednodniowe balwany...

    Szpital?! Ze wzgledu na noge?! Jejku... Daj znac koniecznie jak sie sprawy potocza.

    Pozdrawiam cieplo!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak, wczoraj jak sie obudzilam to jak by mnie ktos w morde strzelil.
    Snieg?!
    Ale... Ale...
    Jak to?
    A powinnismy sie juz przyzwyczaic, ze mamy taki pozmieniany klimat, ze te czasy sprzed 2o lat juz nie wroca.
    Ech...
    Na jedno powtarzamy z Adim, ze dobrze ze nasze dzieci wiedza co to jest snieg. Ale z drugiej str... Co to za snieg? Jednodniowe balwany...

    Szpital?! Ze wzgledu na noge?! Jejku... Daj znac koniecznie jak sie sprawy potocza.

    Pozdrawiam cieplo!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zgłaszam sprzeciw, liberum veto. Ja lubię wiosnę i kategorycznie sobie nie życzę wycofania jej z kalendarza! :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Claro. Jeszcze odrobina cierpliwości, a słoneczniki zaczną zaglądać do ciebie przez okna. Obdarzą cię, uśmiechem. pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mimo iż wiosnę lubię, z całymi jej urokami, to jednak lato uwielbiam i choćby pot po doopie szanownej się lał, to narzekać nie będę, bo ciepła jestem wciąż spragniona. Mimo iż mieszkam w takiej części Norwegii, gdzie prawdziwej zimy nie ma, to jednak gdy przyjeżdżam do Polski to gorąco i upał chłonę całą sobą, wszyscy w koło jacyś śnięci, a ja tryskam energią, ciesze się słońcem i temperaturą. I już ręce zacieram na kolejne lato i mam nadzieję, że będzie gorąco.
    A ze zdrowiem Twoim to coś poważnego? oj ... :(

    OdpowiedzUsuń
  6. wiosna będzie krótka i szybko przyjdzie Twoje upragnione lato

    ale niepokoi mnie to ze ty szpital wymieniasz w związku ze swoja osoba czy wszystko dobrze smuciło mnie to..


    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Lato to moja ulubiona pora roku:) a ponieważ wiosna już jest można zakląć 'byle do lata...':)
    Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego na nadchodzące święta.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj Claro. Życzę tobie Zdrowych,Spokojnych i Pogodnych bez względu na wszystko Świąt. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana dzięki za bardzo mądry komentarz u mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. A no ,jestem Claro i tez tęsknie za latem, ale teraz cieszę się wiosną :)
    Claro mam nadzieję ,że z Twoim zdrowiem już dobrze. Pisałaś o strachu i możliwości pójścia do szpitala...tak dawno u Ciebie nie byŁam...Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. a ja bym nie chciała tak od razu do lata.
    lato bywa dla mnie za gorące, a w mieście jest nie do wytrzymania.
    poza tym chcę się pozachwycać wiosną. kolorami kwitnących kwiatów i ich zapachami :) ta pora roku przecież jest cudowna :))
    ps. zdjęcia, które pojawiają się w notkach, to i tak tylko mikroskopijna część tego co zazwyczaj robię na wyprawach :)

    OdpowiedzUsuń