piątek, 11 grudnia 2020

Gorzej niż źle

 Dziś jest gorzej niż źle.Placzę i staram się uspokoić. Król wyszedł. Początkowo założyłam kolejnego bloga Król i ja, bo nikt nie zna do niego linku, nie wyskakuje w powiadomieniach u mnie. Pomyślałam, że jak ktoś znajdzie to sobie poczyta i może coś mi napisze... A dziś muszę, bo inaczej się uduszę.Wstyd mi

Tak bardzo wstyd

Przecież wiedziałam przed Ślubem...

Ale nie wiedziałam, że będzie aż tak...

Teraz mogę się przyznać do tego, że się wahałam, odłożyliśmy ślub o pół roku. 

No i powiedziałam tak

Uwielbiam zdjęcia z tamtego czasu

Z początków naszego wspólnego życia we dwoje

Sprzed 4 lat

20 grudnia stukną nam cztery lata jak jesteśmy razem

No i chyba z roku na rok jest coraz gorzej

Tak, wiem mogłam nie brać ślubu i teraz bym go wywaliła 

Ale chciałam, zakochałam się wydawał się taki opiekuńczy i troskliwy

A ja byłam taka szczęśliwa

Miałam uśmiech od ucha do ucha

Dobra

Beczę

Później dokończę...

Czasem trzeba się wypłakać



1 komentarz:

  1. mam chusteczki byś mogła nosa wydmuchać i otrzeć zły ale nie mów nikomu mam tez ptasie mleczko by smutek osłodzić cukrem

    OdpowiedzUsuń